20 lat do tyłu. Wybuchy gazociągu NS to katastrofa ekologiczna!
Wskutek wrześniowych eksplozji i uszkodzenia gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2 przedostała się do atmosfery rekordowa ilość metanu - twierdzi cytowany w środę przez hiszpańskie media ekspert z zakresu inżynierii chemicznej dr Daniel Zavala-Araiza. Pochodzący z Meksyku naukowiec sprecyzował, że w sumie do atmosfery uwolniło się około 500 tys. ton metanu.
Przedstawiciel pozarządowej organizacji Environmental Defense Fund Europe (EDFE) wyjaśnił na łamach barcelońskiego dziennika “El Periodico”, że tak duża emisja metanu będzie mieć niekorzystny wpływ na klimat na świecie podczas dwóch najbliższych dekad.
Emisję metanu po eksplozji gazociągów Nord Stream porównał z zanieczyszczeniem powstałym w ciągu roku przez pracę silników 8-9 mln samochodów.
Jest to pięć razy więcej niż powoduje w ciągu roku niemiecki przemysł energetyczny - podsumował Zavala-Araiza.
Jak wynika z badania opublikowanego przez Politechnikę w Walencji (UPV) i Międzynarodowe Obserwatorium Metanu (IMEO) działające w strukturach ONZ, eksplozje gazociągów Nord Stream były tak potężne, że zostały uchwycone 30 września na zdjęciach wykonanych przez satelitę Sentinel 2.
Według “El Periodico” dotychczas za największe zanieczyszczenie metanem uznawana była awaria magazynu gazu w kalifornijskim Aliso Canyon, kiedy na przełomie 2015 i 2016 roku do atmosfery przedostało się 100 tys. ton metanu.
PAP/RO