Nissan rezygnuje z Rosji
Japoński potentat samochodowy - Nissan, który wychodzi z Rosji, sprzedając swoje aktywa za symboliczną kwotę 1 euro, szacuje straty z tego tytułu na 687 mln dolarów.
Nissan dołączył do długiej listy zachodnich koncernów, które w ramach sankcji za agresję Rosji na Ukrainę, wycofują się ze swoich rosyjskich biznesów. Według agencji Reuters japoński koncern przekazał swoje udziały w Nissan Manufacturing Russia LLC państwowej firmie NAMI. Ale umowę transakcji tak sformułowano, że da Nissanowi prawo do odkupienia firmy w ciągu sześciu lat.
Wcześniej – w maju udziałowiec Nissana – koncern francuski Renault także wyszedł z Rosji, oddając – podobno z jednego rubla – udziały (68 proc.) w firmie AvtoVAZ i pozbawiając ją sprowadzanych z Francji komponentów do produkcji. AvtoVAZ to wytwórca najpopularniejszych w Rosji aut marki Łada.
NAMI przejmuje od Nissana zakłady produkcyjne i badawcze Nissana w Sankt Petersburgu, a także centrum sprzedaży i marketingu w Moskwie. Japończycy zawiesili produkcję w swoim zakładzie w Sankt Petersburgu już w marcu z powodu zakłóceń w łańcuchu dostaw. Według doniesień medialnych podobną decyzję do władz Nissana może podjąć także koncern Mitsubishi Motors i opuścić Rosję.
Według szefów koncernu Renault, który jest właścicielem 43 proc. akcji Nissana, decyzja o wyjściu japońskiego partnera z Rosji spowoduje znaczący spadek jego dochodu netto w drugiej połowie 2022 roku.
Agnieszka Łakoma (Reuters)
Czytaj też: Chińczycy wypowiadają wojnę Tesli! Przełom na rynku elektryków? [wideo]