Informacje

Moskwa / autor: Pixabay.com
Moskwa / autor: Pixabay.com

Moskwa próbuje reaktywować siatki szpiegowskie w Europie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 października 2022, 20:57

  • 5
  • Powiększ tekst

Od początku inwazji Rosji na Ukrainę w lutym tego roku francuski wywiad wykrył kilku agentów rosyjskich tajnych służb wojskowych, którzy działają teraz pod nowymi przykrywkami, aby ukryć się przed zachodnią inwigilacją - podał w piątek dziennik „Le Monde”, opisując wysiłki Moskwy w celu reaktywacji rosyjskich siatek szpiegowskich w Europie

W lecie tego roku francuskie służby wywiadowcze udaremniły próbę przerzucenia do kraju rosyjskiego oficera wywiadu wojskowego GRU Aleksandra Kułagina - wynika z publikacji „Le Monde”. Według gazety, obywatelka Rosji Julia Szyfmanowicz próbowała latem uzyskać francuską wizę, ale służby konsularne zwróciły się z prośbą o sprawdzenie jej danych do francuskich organów ścigania, po czym otrzymały zalecenie odmówienia wydania wizy kobiecie.

Jak dowiedział się „Le Monde”, decyzja ta wynikała z faktu, że Szyfmanowicz jest na radarze francuskich tajnych służb. Towarzyszyła ona wcześniej Aleksandrowi Kułaginowi, oficerowi jednostki GRU 29155. Jednostka ta specjalizuje się w operacjach dywersyjnych za granicą - podał dziennik. To w niej służą „Pietrow” i „Boszirow”, tj. Anatolij Czepiga i Aleksander Miszkin, którzy wedle ustaleń portalu śledczego Bellingcat wzięli udział w otruciu w Salisbury w Wielkiej Brytanii Siergieja Skripala, byłego oficera GRU, i jego córki Julii. Obaj mężczyźni udzielili potem wywiadu rosyjskiej telewizji, twierdząc, że przyjechali do Salisbury w celach turystycznych i pragnęli ujrzeć tamtejszą „słynną katedrę”.

Jak podał „Le Monde”, podczas śledztwa w sprawie zamachu w Salisbury w 2019 r. agencje wywiadowcze odkryły we francuskich Alpach bazę jednostki 29155. W operacji wzięły udział francuskie, brytyjskie i szwajcarskie służby. Udało im się sporządzić listę 15 funkcjonariuszy GRU, którzy korzystali z tej bazy. Na liście był właśnie Kułagin, towarzysz Szyfmanowicz.

Wniosek wizowy Szyfmanowicz wskazywałby zatem, że jednostka 29155 działa dalej i że teraz GRU wykorzystuje nowe rodzaje przykrywek, wybierając kobiety czy bardzo młode osoby do roli agentów, aby łatwiej ukryć ich przed zachodnimi służbami - oceniła francuska gazeta.

Czytaj też: Algieria zwiększy wydatki na armię; broń kupi od Rosji

PAP/KG

Powiązane tematy

Komentarze