TEMAT DNIA
Wojsko ukraińskie: Będziemy współpracować przy badaniu przyczyn eksplozji
Będziemy w maksymalny sposób sprzyjać badaniu przyczyn eksplozji rakiety w Polsce - zapewnił w środę rzecznik sił powietrznych Ukrainy Jurij Ihnat, cytowany przez portal Ukrainska Prawda
Trwa odpowiednia analiza. Siły powietrzne będą w maksymalny sposób sprzyjać (temu procesowi - PAP), będą zaangażowani specjaliści, jeśli będzie trzeba, i przekażemy pewne materiały - powiedział rzecznik.
Jak dodał, „jest to rzeczywiście głośna sytuacja i to już nie pierwszy raz”.
Przypomniał, że kilka tygodni temu doszło do „incydentu w Mołdawii”. „Rosyjskie rakiety, które atakowały Ukrainę, leciały przez przestrzeń powietrzną suwerennej Mołdawii, były zestrzelone przez naszą obronę przeciwlotniczą po przeleceniu ukraińskiej granicy z Mołdawią i spadły na mołdawskim terytorium” - powiedział rzecznik.
Plus bezceremonialnie działają tam przy granicy rumuńskiej rosyjskie bezzałogowce. A to już kraj NATO, to już całkiem inne wyzwania i priorytety - dodał.
Ihnat podkreślił, że Ukraina jedynie broni się przed rakietowymi uderzeniami rosyjskiej armii. 15 listopada w obwodzie lwowskim strącono 10 rakiet.
Czytaj też: Rakiety nie wystrzelono z Rosji? Tak twierdzi prezydent USA
PAP/mt