Masowe zatrucie w ośrodku Banderoza dla ukraińskich uchodźców
W ośrodku Banderoza w Głuchołazach, gdzie przebywa kilkuset uchodźców z Ukrainy, doszło do masowego zatrucia. Jak powiedział PAP dyrektor szpitala w Nysie Norbert Krajczy obecnie w placówce przebywa 7 chorych. Stan chorych jest stabilny i stopniowo się poprawia
Do naszego szpitala przywieziono dzieci. W tej chwili mam troje pacjentów na oddziale dziecięcym i czworo na zakaźnym. Są pod troskliwą opieką naszych lekarzy. Ich stan można określić jako dobry. Nie mamy jeszcze wyników badań laboratoryjnych, jednak wszystko wskazuje na klasyczne zatrucie na tle pokarmowym - powiedział PAP Krajczy.
Według wcześniejszej relacji radia Opole, objawy zatrucia u mieszkańców ośrodka Banderoza w Głuchołazach stwierdzono w piątek wieczorem. Problemy żołądkowe dotyczyły głównie dzieci w wieku od 2 do 16 lat. Ogółem zgłoszenie dotyczyło 23 osób - 8 dorosłych i 15 dzieci.
Po badaniach lekarskich, do szpitala skierowano 14 osób, z czego cztery w sobotę w stanie dobry opuściły lecznicę. Jak powiedział radiu wojewoda opolski, do badania sanepidowi przekazano już próbki jedzenia zarówno wydawane przez stołówkę, jak i kupowanego indywidualnie przez chorych. U jednego z chorych stwierdzono obecność norowirusa, który mógł być przyczyną zachorowania.
Czytaj też: Przywódcy Polski, Ukrainy i Niemiec: Rosja walczy głodząc
PAP/mt