Belgia odpadła z mundialu, na ulicach Brukseli zamieszki
Setki kibiców zgromadziły się na ulicach niektórych dzielnic Brukseli, aby świętować zwycięstwo Maroka nad Kanadą na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w Katarze. Według portali informacyjnych atmosfera w stolicy wydaje się być napięta. Reprezentacja Belgii, trzecia drużyna mistrzostw świata 2018 w Rosji, odpadła już po fazie grupowej mundialu w Katarze
Według portalu informacyjnego 7sur7 szczególnie nerwowo jest w okolicach stacji metra Lemmonier, gdzie grupki młodych Marokańczyków prowokowały policję i kierowców aut.
Według reporterów portalu nieuwsblad.be zdarzyły się sporadyczne przypadki obrzucenia policji petardami i kamieniami, kopania autobusów i samochodów. Funkcjonariusze użyli gdzieniegdzie gazu łzawiącego. Spokój został przywrócony około godziny 20. Policja ściągnęła znaczne siły do miasta, obawiając się powtórzenia zamieszek z niedzieli i już od popołudnia dokonywała prewencyjnych zatrzymań - podał portal RTL Info.
Belgia odpadła
Reprezentacja Belgii, trzecia drużyna mistrzostw świata 2018 w Rosji, odpadła już po fazie grupowej mundialu w Katarze. W czwartek „Czerwone Diabły” zremisowały z aktualnym wicemistrzem globu Chorwacją 0:0 i zajęły trzecie miejsce w grupie F.
Przed rozpoczęciem turnieju w Katarze Belgia, w przeszłości lider światowego rankingu, była wymieniana w gronie kandydatów do końcowego triumfu. Podkreślano, że dla złotego pokolenia belgijskiego futbolu to już prawdopodobnie ostatnia okazja na sukces w wielkiej imprezie.
Nic jednak z tego nie wyszło. Wprawdzie Belgowie w czerwcu pokonali u siebie Polskę w Lidze Narodów 6:1, lecz od początku mundialu 2022 spisywali się znacznie poniżej oczekiwań, a media coraz głośniej informowały o konfliktach wewnątrz drużyny.
Wprawdzie w pierwszej kolejce faworyci wygrali z Kanadą 1:0, ale to rywale sprawili korzystniejsze wrażenie, oddając np. znacznie więcej strzałów.
Następnie Belgia przegrała niespodziewanie z Marokiem 0:2. W czwartek do awansu potrzebowała zwycięstwa nad Chorwacją, drugą drużyną MŚ 2018, lecz spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Podopieczni Roberto Martineza znów zawiedli, choć gdyby Romelu Lukaku nie zmarnował kilku znakomitych okazji w drugiej połowie (m.in. nie trafił z bliska do pustej bramki), to być może cieszyliby się z awansu.
Najlepsze w tej ciekawej grupie okazało się Maroko (7), a drugiej pozycji do 1/8 finału awansowała Chorwacja (5).
Czytaj też: Nowa polska baza na Antarktyce już powstaje. Budowa 50-lecia
PAP/mt