Informacje

Aleksander Łukaszenka / autor: Fratria
Aleksander Łukaszenka / autor: Fratria

Łukaszenka twierdzi, że Białoruś jest zagrożona

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 grudnia 2022, 07:31

  • Powiększ tekst

Alaksandr Łukaszenka mówi o rzekomym zagrożeniu dla Białorusi, by uniknąć zaangażowania białoruskich sił w wojnę Rosji przeciwko Ukrainie - pisze w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Łukaszenka tworzy informacyjne tło, by odeprzeć wywieraną przez Rosję presję w sprawie przystąpienia do wojny przeciwko Ukrainie, mówiąc, że NATO przygotowuje atak na Białoruś - czytamy.

Białoruski przywódca oskarżył Ukrainę i NATO o „rosnącą liczbę prowokacji przy granicy białorusko-ukraińskiej” i stwierdził, że Ukraina próbuje wciągnąć siły NATO w wojnę - dodaje ISW.

Takie komentarze najpewniej wygłaszane są po to, by wzmocnić operację w przestrzeni informacyjnej mającą na celu doprowadzenie do koncentracji ukraińskich sił na granicy z Białorusią w obawie przed możliwym atakiem z tego kierunku - kontynuuje ośrodek analityczny. Strona ukraińska informuje tymczasem, że nie obserwuje formowania się sił ofensywnych na terytorium Białorusi.

Wypowiedzi białoruskich władz mogą też wysyłać sygnał, że białoruskie wojsko musi pozostawać w kraju i bronić go przed rzekomymi zagrożeniami ze strony NATO, dlatego nie może być wysłane na wojnę na Ukrainie - podkreślają eksperci. W ocenie ISW zaangażowanie białoruskich sił w wojnę przeciwko Ukrainie jest „bardzo mało prawdopodobne”.

Czytaj także: Wiadomo, jak szybko Rosja planowała anektować Ukrainę

(PAP)/gr

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych