
Kolejne tysiące bomb na Ukrainę. Zełenski komentuje
Setki ataków na ukraińskie miasta z zastosowaniem tysięcy bomb i dronów pokazują, że Rosja nie chce zakończenia wojny; trzeba wywierać na nią presję – oświadczył w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Gdzie ataki?
„Setki ataków na nasze miasta i hromady (gminy) w tym tygodniu w obwodach: czernihowskim, chersońskim, donieckim, charkowskim, dniepropietrowskim, odeskim, połtawskim, kijowskim, mikołajowskim, zaporoskim i sumskim. Rosjanie wystrzelili ponad 1020 dronów szturmowych, prawie 1360 kierowanych bomb lotniczych i ponad 10 pocisków różnego typu” – napisał Zełenski w Telegramie.(https://t.me/V_Zelenskiy_official/13579)
To nie tylko Putin, to Rosjanie
Zełenski uznał, że ataki te pokazują, iż nie jest to zachowanie ludzi, którzy pragną jak najszybszego zakończenia wojny.
„To zdecydowanie nie jest zachowanie tych, którzy chcą jak najszybszego zakończenia wojny. Dlatego wspólnie musimy wywierać presję na Rosję, aby zakończyła swoją agresję. Potrzebne są zdecydowane środki, w tym sankcje, które powinny być nie tylko utrzymane, ale stale wzmacniane. Ukraina, Europa, Ameryka i wszyscy na świecie, którzy chcą pokoju - razem możemy zapewnić sprawiedliwy i trwały pokój” – podkreślił ukraiński prezydent.
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Przez Tuska sto milionów euro trafi do innych
Zmarła Barbara Skrzypek. „Trzy dni po przesłuchaniu”
Sieci energetyczne nie nadążają. Koszty wzrosły o 75 proc.!
»»Skok Von der Leyen na oszczędności Polaków – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24