Syn "El Chapo" opuści Meksyk? Tego chcą władze USA!
Stany Zjednoczone zwróciły się do rządu Meksyku o ekstradycję Ovidio Guzmana, syna uwięzionego bossa narkotykowego Joaquina „El Chapo” Guzmana, aby mógł on stanąć przed amerykańskim sądem - podał Reuters, powołując się na informacje uzyskane w poniedziałek od meksykańskich źródeł rządowych.
Meksykańskie siły bezpieczeństwa aresztowały syna barona narkotykowego, poszukiwanego pod zarzutem przemytu narkotyków, w styczniu po ciężkiej wymianie ognia w pobliżu miasta Culiacan, w północnym stanie Sinaloa, od lat będącym główną siedzibą wciąż potężnego imperium przemytniczego jego ojca.
Styczniowe aresztowanie wywołało falę przemocy, w wyniku której zginęły dziesiątki osób.
W styczniu sąd federalny Meksyku wydał decyzję uniemożliwiającą przekazanie amerykańskiemu wymiarowi sprawiedliwości zatrzymanego Ovidio Guzmana. Władze USA wyznaczyły 5 mln dolarów nagrody za ujęcie Ovidio, uznawanego za jednego z największych handlarzy fentanylem.
Decyzja sądu została zinterpretowana przez komentatorów jako gest uległości wobec przestępców.
W przypadku ekstradycji młody Guzman podzieliłby los swego ojca, osławionego barona narkotykowego “El Chapo”, który w 2016 roku został przekazany wymiarowi sprawiedliwości USA. W lipcu 2019 roku skazano go przed amerykańskim sądem na dożywotnie więzienie.
„El Chapo” był jednym z najważniejszych przemytników narkotyków do Stanów Zjednoczonych. W 2009 r. znalazł się na 701. miejscu listy najbogatszych osób na świecie. Jego majątek oszacowano na 1 mld dolarów. W 2001 r. zbiegł przed ekstradycją do USA z meksykańskiego więzienia o zaostrzonym rygorze.
Gangstera wytropiła dopiero w 2014 r. meksykańska piechota morska. Rok później ponownie zbiegł z więzienia tunelem wykopanym pod łazienką, lecz został złapany sześć miesięcy później. W 2017 r. został poddany ekstradycji do USA.
Pod koniec listopada zeszłego roku sąd w Waszyngtonie skazał na trzy lata więzienia także żonę „El Chapo” Emmę Coronel Aispuro za m.in. świadome angażowanie się w relacje finansowe z kartelem Sinaloa oraz pranie pieniędzy.
PAP/ as/