Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com

Rośnie "flota cienia". Transportuje rosyjską ropę wbrew sankcjom

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 1 marca 2023, 16:09

  • Powiększ tekst

Flota cienia”, szacowana przez ekspertów na około 600 jednostek, czyli około 10 procent globalnej liczby dużych tankowców, transportuje wbrew sankcjom rosyjską ropę

Nawet eksperci z branży nie mogą ustalić, kim są operatorzy i właściciele tej armady - twierdzi redakcja CNN.

W ciągu ostatniego roku na rynek tankowców wkroczyli nowi gracze. W niektórych przypadkach - donosi CNN - zaangażowane były firmy fasadowe z Dubaju lub Hongkongu. Niektórzy kupowali łodzie od Europejczyków, a inni wykorzystywali stare statki, które w przeciwnym razie mogłyby trafić na złom.

Rozbudowa „floty cienia” jest efektem sankcji wprowadzonych przeciw Rosji. „Jest flota, która nie prowadzi żadnych rosyjskich interesów, a także flota, która prowadzi prawie wyłącznie rosyjskie interesy. Tylko kilka statków pracuje dla obu stron” - powiedział dziennikarzom CNN Richard Matthews, ekspert ds. międzynarodowego transportu morskiego.

Po ataku Rosji na Ukrainę Europa odchodziła od rosyjskiej energii, a Azja zwiększała zakupy. Chiny - podaje Międzynarodowa Agencja Energii - zwiększyły import rosyjskiej ropy o 19 proc. w porównaniu z 2021 rokiem, a Indie zanotowały aż ośmiokrotny wzrost. Realizacja tych zamówień wymaga statków, których jednak brak Rosji. Cytowany przez CNN analityk Matthew Wright dzieli statki przewożące rosyjską ropę na dwie kategorie: „szare statki” i „ciemne statki”. Szare statki zostały sprzedane po inwazji, głównie przez właścicieli w Europie, firmom z Bliskiego Wschodu i Azji, które wcześniej nie działały na rynku tankowców. Z kolei ciemne statki to weterani akcji prowadzonych przez Iran i Wenezuelę w celu uniknięcia zachodnich sankcji, którzy ostatnio przestawili się na przewóz rosyjskiej ropy.

Wszyscy spodziewaliśmy się, że ciemna flota, która przewozi wenezuelską i irańską ropę, będzie rosła - i tak się stało - powiedział Janiv Shah, starszy analityk w firmie konsultingowej Rystad Energy.

Wysyłanie rosyjskiej ropy na dalsze odległości jest trudniejsze i Moskwa musiałaby czterokrotnie zwiększyć swoje możliwości transportowe. W rezultacie ciemna flota kupuje co miesiąc 25 do 35 statków. Popyt może wzrosnąć w najbliższych miesiącach, jeśli w Chinach nastąpi ożywienie gospodarcze i Pekin będzie potrzebował więcej ropy.

Eksperci są zdania, donosi CNN, że może to ułatwić Rosji obejście sankcji i sprzedaż ropy powyżej sankcyjnego limitu cenowego.

Czytaj też: Co z eksportem ropy i gazu z Rosji? Dochody runęły!

PAP/KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych