Premier: transformacja energetyczna - szansa na skok cywilizacyjny
Transformacja energetyczna to szansa na skok cywilizacyjny. Zyskamy na niej, jeśli wykształcimy ludzi kompetentnych, aby ją skutecznie przeprowadzić - powiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki w wystąpieniu otwierającym konferencję z cyklu Śląski Ład w Katowicach
Siódma edycja wydarzenia organizowanego z inicjatywy europosłanki Izabeli Kloc (PiS) jest poświęcona szkolnictwu zawodowemu. Biorą w nim udział m.in. wiceminister edukacji Marzena Machałek i komisarz UE ds. miejsc pracy i praw socjalnych Nicolas Schmit (zdalnie).
Na początek odtworzono wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego.
Budowa gospodarczego ładu przyszłości dla Polski zawsze zaczyna się od Śląska. To Śląsk od dekad kształtuje przemysłowe oblicze kraju i chcemy, żeby Śląsk był wehikułem, który poniesie polski przemysł w przyszłość – oświadczył szef rządu.
Jak ocenił, przyszłość nie jest tajemnicą.
Przyszłość jest zawsze efektem przemyślanego planu i ciężkiej pracy. Śląski Ład to strategia, która będzie doskonałym kompasem w nowej rzeczywistości gospodarczej i technologicznej. O chęć do ciężkiej pracy nie martwię się wcale. W końcu rzetelność w tej materii jest największym zasobem Śląska – ocenił.
Przed Polską i Śląskiem wielkie zadanie: transformacja energetyczna – nie wystarczy mu sprostać tylko w teorii, potrzebna jest też praktyka. Dlatego cieszę się, że jednym z motywów przewodnich tegorocznej konferencji będzie kształcenie zawodowe – zadeklarował premier.
„Transformacja energetyczna to szansa na skok cywilizacyjny. Zyskamy na niej, jeśli wykształcimy ludzi kompetentnych, by ją skutecznie przeprowadzić” – podkreślił szef rządu.
Morawiecki podziękował europosłance Kloc za zaproszenie do objęcia patronatem konferencji i za „czuwanie nad sprawami Śląska”.
Wiem, że sprawy regionu są w dobrych rękach. Życzę owocnych obrad i czekam na rekomendacje - dla Polski, dla Śląska, dla lepszej przyszłości – mówił Morawiecki.
Czytaj też: Sasin: są wstępne szacunki budowy jądrówki w Pątnowie
PAP/KG