Odrodzenie rynku mieszkaniowego? Ekspert ma sugestię co zrobić!
Aby rynek mieszkań w Polsce mógł odżyć, potrzeba stabilnego prawa i rozwiązań sprzyjających jego rozwojowi. Pilnej regulacji wymagają rozwiązania umożliwiające bezpieczne kredytowanie zakupu nieruchomości – ocenił wiceprezes PZFD Konrad Płochocki odnosząc się do rządowego programu Bezpieczny Kredyt.
We wtorek rząd przyjął projekt ustawy o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe. Przepisy, według założeń rządu, mają wejść w życie 1 lipca br. Bezpieczny kredyt ze stałą stopą będzie mogła uzyskać osoba do 45. roku życia, która nie miała i nie ma mieszkania (w tym domu jednorodzinnego lub spółdzielczego prawa dotyczącego lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego). W przypadku małżeństwa lub rodziców co najmniej jednego wspólnego dziecka, warunek wieku spełnić będzie musiało przynajmniej jedno z nich.
Kredyt będzie można otrzymać w wysokości do 500 tys. zł, a w przypadku małżeństw lub posiadania co najmniej jednego dziecka – do 600 tys. zł.
„W pierwszym roku funkcjonowania programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. przyznanych ma zostać 10 tys. pożyczek. Czy to dużo? Jeśli weźmiemy pod uwagę, że jedna z największych firm doradczych w kraju podaje, że luka mieszkaniowa w Polsce wynosi 2 miliony mieszkań, a w roku 2022 do użytkowania oddano ponad 238 tysięcy domów i mieszkań, to skalę zaproponowanej pomocy trudno uznać za dużą” – ocenił wiceprezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich Konrad Płochocki.
Jak dodał, „nie zmienia jednak faktu, że w naszym kraju potrzebne jest wprowadzenie rozwiązań, które z jednej strony pozwolą ludziom realizować podstawową potrzebę o posiadaniu własnego dachu nad głową, z drugiej pozwolą prywatnym budowniczym, którzy w przeciągu ostatnich 10 lat przekazali Polakom klucze do miliona mieszkań, dalej to robić”.
Według eksperta, aby rynek mieszkań w Polsce mógł odżyć, potrzeba stabilnego prawa i rozwiązań sprzyjających jego rozwojowi. „W obecnej sytuacji gospodarczej kraju, pilnej regulacji potrzebują rozwiązania w sferze bankowo-finansowej umożliwiające bezpieczne kredytowanie zakupu nieruchomości. Możliwość kredytowania zakupu, a następnie bezpiecznej, przewidywalnej spłaty rat są kluczowe dla większości polskich rodzin, które marzą o pierwszym bądź większym mieszkaniu” - stwierdził Płochocki.
Dodał, że kryzys na rynku mieszkaniowym może być szczególnie dotkliwy dla małych firm, prowadzących jedną lub dwie budowy i zbywających po kilkanaście mieszkań w roku.
„Im dłużej będzie spadało zatrudnienie w budownictwie, tym trudniej potem będzie znaleźć pracowników i odtworzyć zasoby kadrowe, gdy już sytuacja gospodarcza się zmieni i deweloperzy znowu zaczną budować” – stwierdził.
PAP/ as/