Informacje

Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z mieszkańcami powiatu buskiego, 18 bm. w Busku-Zdroju / autor: PAP/Łukasz Gągulski
Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z mieszkańcami powiatu buskiego, 18 bm. w Busku-Zdroju / autor: PAP/Łukasz Gągulski

AKTUALIZACJA

PSL chce odwołania ministra rolnictwa

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 marca 2023, 15:37

    Aktualizacja: 18 marca 2023, 16:35

  • Powiększ tekst

Złożenie wniosku o odwołanie ministra rolnictwa i rozwoju wsi Henryka Kowalczyka zapowiedział w sobotę w Busku-Zdroju (Świętokrzyskie) prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jego zdaniem, Kowalczyk oszukał polską wieś i wprowadził na manowce polskiego rolnika. - Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk ma poparcie premiera Mateusza Morawieckiego, Rady Ministrów oraz zaplecza parlamentarnego. Wniosek PSL odbieramy jako element zbliżającej się kampanii wyborczej, a nie konstruktywnej dyskusji - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

Kosiniak-Kamysz podczas sobotniego spotkania z mieszkańcami Buska-Zdroju odniósł się do akcji stowarzyszenia „Oszukana wieś”, przeprowadzonej w piątek podczas targów rolniczych Agrotech w Kielcach. Rolnicy używając syren próbowali zakłócić przebieg imprezy, w której uczestniczył minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk.

To co wydarzyło się na targach w Kielcach jest wyrazem rozpaczy, zniecierpliwienia i dramatu rolnika, polskiego gospodarza i chłopa, czyli jest dramatem polskiej wsi” – powiedział Kosiniak-Kamysz. Dodał, że piątkowa akcja rolników nie była wyreżyserowana.

To nie byli przedstawiciele żadnej formacji politycznej, oni nawet nie byli zrzeszeni w związkach zawodowych. To byli reprezentanci polskiej wsi, którzy już nie mogą tego wytrzymać, mają tego serdecznie dość” - podkreślił szef ludowców.

Przypomniał, że „partia rządząca dostała bardzo dużo głosów na wsi”. „To jest wynik nieprawdopodobny jaki otrzymali. Dostała tam ogromne zaufanie, na pewno nie wprost proporcjonalne do tego, jakie wkłada zaangażowanie, żeby odpłacić się tym, którzy na nich głosowali” – mówił prezes PSL.

Jak ocenił, partia rządząca porzuciła rolnictwo, polską wieś i „nie chce już o nią dbać”. „Chcą tylko wyzyskać, wyjałowić i odrzucić, tak jak można wyzyskać, wyjałowić i odrzucić ziemię. Trzeba mieć pomysł na rolnictwo, oni tego pomysłu już dzisiaj nie mają. Abdykowali z bycia gospodarzem dla polskiej wsi” – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Dodał, że rządzący „doprowadzili do niekontrolowanego zalewu ukraińskim zbożem polskiego rynku”. „Doprowadzili do tego, że cena pszenicy, która w żniwa wynosiła ponad 1,5 tys. zł, teraz sięga 1 tys. zł. Cena rzepaku, która była w żniwa powyżej 3,6 tys. zł, teraz oscyluje wokół 2 tys. zł” – podkreślił.

Jego zdaniem, minister Kowalczyk „oszukał polską wieś i wprowadził na manowce polskiego rolnika„.

Do zapowiedzi ludowców odniósł się rzecznik rządu Piotr Müller. „Polski rząd realizuje wiele programów dodatkowego wsparcia dla rolnictwa poprzez systemu dopłat do zbóż, czy w obszarze odtwarzania produkcji trzody chlewnej. Przygotowujemy kolejne działania w obszarach wymagających wsparcia” - podkreślił.

Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk ma poparcie premiera, Rady Ministrów oraz zaplecza parlamentarnego. Dzisiejszy wniosek PSL odbieramy jako element zbliżającej się kampanii wyborczej, a nie konstruktywnej dyskusji” - zapewnił w rozmowie z PAP rzecznik rządu.

»» O wiosennych zmianach cen dla rolników czytaj tutaj:

Grupa Azoty kolejny raz obniża ceny nawozów

Inflacja znów w górę. Co najbardziej zdrożało?

PAP, sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych