ING: Niekorzystna sytuacja mieszkaniowa Polaków?
Sytuacja budownictwa w kolejnych miesiącach będzie prawdopodobnie wypadkową nadal niekorzystnej sytuacji w mieszkaniówce i kończenia projektów ze starej perspektywy UE - ocenił we wtorek ekonomista ING Banku Śląskiego Piotr Popławski, komentując dane GUS.
Główny Urząd Statystyczny poinformował we wtorek, że produkcja budowlano-montażowa w lutym 2023 r. wzrosła o 6,6 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 10,6 proc.
Piotr Popławski zwrócił uwagę, że lutowa produkcja budowlano-montażowa wzrosła o 6,6 proc. rdr, przy konsensusie 1,2 proc. i wzroście o 2,4 proc. rdr w styczniu.
Zdecydowanie lepszy od oczekiwań wynik budownictwa to zasługa kategorii powiązanych z inwestycjami infrastrukturalnymi. Budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej wzrosła aż o 21,5 proc. rdr (15,0 proc. rdr miesiąc wcześniej), a roboty budowlane specjalistyczne o 4,3 proc. rdr (7,5 proc. rdr w styczniu), poinformował ekspert. Jego zdaniem widać tu prawdopodobnie efekty finalizowania projektów infrastrukturalnych w ostatnim roku rozliczeniowym starej perspektywy unijnej.
Ekonomista przyznał, że nadal słabo radziła sobie budowa budynków - spadek sięgnął 2,8 proc. rdr (przed miesiącem -10,7 proc. rdr).
To najprawdopodobniej nadal efekty słabej kondycji budownictwa mieszkaniowego, skomentował Popławski. Zwrócił uwagę, że w pierwszej połowie ub.r. ilość mieszkań w budowie była historycznie na najwyższych poziomach, ale wraz ze spadkiem popytu zaczęła szybko hamować. Obecna oferta mieszkań od deweloperów jest w stanie pokryć popyt prawie na rok, dlatego deweloperzy kończą już rozpoczęte projekty, ale nie rozpoczynają nowych - ocenił.
Według Popławskiego zarówno kategorie powiązane z inwestycjami infrastrukturalnymi i mieszkaniowymi wypadły lepiej niż przed miesiącem.
Może to sugerować, że dodatkowo za lepszym wynikiem budownictwa stały efekty pogodowe. W lutym 2023 temperatury były dość podobne jak przed rokiem, ale znaczenie mogły mieć umiarkowane opady, wskazał.
W opinii ekonomisty sytuacja budownictwa w kolejnych miesiącach będzie prawdopodobnie wypadkową nadal niekorzystnej sytuacji w mieszkaniówce oraz kończenia projektów ze starej perspektywy UE.
Perspektywa uruchomienia programów wsparcia rynku hipotecznego przez rząd może wręcz osłabić popyt na mieszkania w najbliższym czasie, tj. do uruchomienia programu, wśród gospodarstw domowych liczących na skorzystanie z rządowego wsparcia, podkreślił ekspert ING Banku Śląskiego. Dodał, że doświadczenia poprzednich perspektyw UE pokazują, że ostatni rok rozliczeniowy sprzyja relatywnie wysokiej aktywności w budownictwie infrastrukturalnym.
Czytaj też: Remontów nie będzie? Polacy wychodzą ze sklepów z płaczem
pap, jb