7 osób podejrzanych ws. przywłaszczania praw do nieruchomości
Siedmiu osobom postawiono zarzuty, a dwie aresztowano, w sprawie oszustw mających ma celu przywłaszczenie praw własności do nieruchomości gruntowych w Warszawie, które następnie sprzedawano. Zyski z całego procederu policja szacuje na 3,5 mln zł.
We wtorek stołeczni policjanci zatrzymali siedem osób, którym prokurator przedstawił w sumie kilkadziesiąt zarzutów, obejmujących osiem nieruchomości - poinformował w piątek PAP prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Podejrzani przyznali się do popełniania zarzucanych im czynów i złożyli obszerne wyjaśnienia.
Na wniosek prokuratury sąd aresztował dwóch z nich: Janusza S., organizatora całego procederu, oraz jego najbliższego pomocnika Piotra L. Wobec reszty podejrzanych zastosowano dozory policji.
Według Nowaka działalność zatrzymanych polegała na wyszukiwaniu niezabudowanych działek o nieuregulowanej sytuacji prawnej i bez założonej księgi wieczystej (miały one wartość od kilkuset tys. zł do ponad miliona zł). Potem, posługując się sfałszowanymi dokumentami, w tym z okresu II wojny światowej, doprowadzali oni do zakładania księgi wieczystej, ze wskazaniem jako uprawnionych podstawionych osób.
"Następnie nieruchomość taka sprzedawana była osobom działającym w dobrej wierze"
-- dodał prokurator.
Zarzuty dotyczą używania jako autentycznych podrobionych dokumentów (art. 270 Kk - kara do 5 lat więzienia), wyłudzania poświadczania nieprawdy (art. 272 Kk - kara do 3 lat), oszustwa (art. 286 w związku z art. 294 Kk - kara do 10 lat), przywłaszczenia prawa majątkowego (art. 284 Kk - kara do 3 lat) i "prania brudnych pieniędzy" (art. 299 par. 1 i 5 Kk - kara do 10 lat).
Śledztwo prowadzi wydział ds. odzyskiwania mienia Komendy Stołecznej Policji pod nadzorem prokuratury. Jak powiedział PAP rzecznik stołecznej policji st. asp. Mariusz Mrozek, grupa była rozpracowywana od dłuższego czasu.
"Pozwoliło to na jej bieżące monitorowanie i zatrzymanie sprawców na gorącym uczynku usiłowania sprzedaży kolejnych trzech działek o rynkowej wartości około 2 mln zł"
-- dodał.
Działania przeprowadzono równocześnie w kilku miejscowościach; doprowadziły one do zatrzymania siedmiu osób, w tym organizatora i dwóch jego najbliższych współpracowników.
"Uzyskiwane milionowe korzyści były legalizowane poprzez fikcyjne transakcje zakupu i sprzedaży nieruchomości, inwestycje w posiadłości zakupione na podstawione osoby lub lokowane na ich rachunkach"
-- powiedział Mrozek.
"Szczególny nacisk wydział do spraw odzyskiwania mienia KSP położył na ustalenie składników majątkowych podejrzanych oraz uzyskanych z przestępczej działalności korzyści, których wartość wstępnie szacuje się na kwotę przekraczająca 3,5 mln zł"
-- powiedział policjant.
Z ustaleń śledczych wynika, że grupa działała co najmniej od 4 lat. W sumie może chodzić nawet o kilkanaście nieruchomości.
(PAP), on