Kolejne zmiany na rynku mieszkań. Co nowego?
Rozwój i zmiany w szeroko rozumianym budownictwie mieszkaniowym są jednym z priorytetów rządu; dowodem są wprowadzane przepisy - podkreślił minister rozwoju Waldemar Buda. Parlament zakończył w piątek prace nad dwiema ustawami dot. m.in. mieszkalnictwa i planowania przestrzennego.
W piątek parlament zakończył prace nad nowelizacją ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz nowelą ustawy o samorządzie gminnym, ustawy o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa, ustawy o gospodarce nieruchomościami, ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych oraz niektórych innych ustaw.
Pierwsza z nich wprowadza reformę systemu planowania przestrzennego, druga umożliwia przedsiębiorcom kupno gruntów, które dotychczas mieli w użytkowaniu wieczystym, znosi podatek od czynności cywilno-prawnych przy zakupie pierwszego mieszkania i wprowadza 6 proc. PCC od zakupu szóstego i kolejnego mieszkania (kupowanego w jednym lub kilku budynkach wybudowanych na jednej nieruchomości gruntowej); wspiera też rozwój społecznych agencji najmu (SAN). Przepisy czekają na podpis prezydenta.
Rozwój i zmiany w szeroko rozumianym budownictwie mieszkaniowym są jednym z priorytetów obecnego rządu. I jak widać dotrzymujemy obietnic. Zaledwie kilka dni temu uruchomiliśmy program +Pierwsze Mieszkanie+. Wspieramy budownictwo komunalne. Trwają prace nad deregulacją i cyfryzacją procesu budowlanego. Tak wielkich zmian w dziedzinie mieszkalnictwa, planowania przestrzennego oraz gospodarki nieruchomościami nie było w Polsce od lat – skomentował minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Odniósł się m.in. do zniesienia PCC przy zakupie pierwszego mieszkania.
Jeżeli ktoś obecnie szuka mieszkania na rynku wtórnym, także w ramach programu +bezpieczny kredyt 2 proc.+, to jeśli wstrzyma się z zakupem przez kilka tygodni, będzie mógł zaoszczędzić w przypadku transakcji nawet kilkanaście tysięcy złotych – stwierdził Buda.
Przepisy, nad którymi pracę zakończył w piątek parlament, wprowadzają też nowy, rynkowy model odpłatności za grunt sprzedawany użytkownikowi wieczystemu. Bedzie on dotyczył: przedsiębiorców (duże firmy, jednoosobowa działalność gospodarcza), osób fizycznych np. właścicieli garaży, spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych (infrastruktura osiedlowa, pawilony handlowe), mieszkańców osiedli – np. parkingi, drogi wewnętrzne, place zabaw.
Dotychczasowe przepisy nie dawały przedsiębiorcom faktycznej możliwości kupienia na własność gruntów Skarbu Państwa lub samorządów, będących w dzierżawie wieczystej. Nowe przepisy wyeliminują obawy o zaskakujące podwyżki opłat rocznych. Uzyskanie stabilnego i silnego prawa do gruntu zachęci przedsiębiorców do inwestowania, a tym samym przyczyni się to do rozwoju gospodarczego regionów i całego kraju – ocenił minister.
Użytkownik wieczysty gruntu zabudowanego, który zrealizował cel użytkowania wieczystego powstałego przed 1 stycznia 1998 r., będzie mógł wystąpić z żądaniem sprzedaży. W takim wypadku organ będzie zobowiązany do zawarcia umowy.
Cena wykupu w przypadku gruntów Skarbu Państwa przy jednorazowej wpłacie wyniesie 20-krotność dotychczasowej opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste. Ustawa przewiduje też możliwość płatności w ratach przez maksimum 10 lat – wtedy cena to 25-krotność dotychczasowej opłaty rocznej. W przypadku gruntów samorządów o cenie wykupu będą decydować władze gminy.
W ustawie znalazły się także przepisy mające na celu wsparcie działania społecznych agencji najmu (SAN). Dzięki znowelizowanym przepisom zyskają one możliwość uzyskania wsparcia z Funduszu Dopłat na remonty pustostanów, które następnie zostaną wynajęte wskazanym przez gminę lokatorom o niskich albo umiarkowanych dochodach.
Jeśli chodzi o reformę planowania przestrzennego, wprowadzone zostanie nowe narzędzie planistyczne – plan ogólny, dokument w randze aktu prawa miejscowego, który będzie uchwalany obligatoryjnie dla całej gminy. Samorządy będą miały na to czas do 1 stycznia 2026 r. Plan ogólny zastąpi dotychczasowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Będzie to dokument zawierający wyłącznie podstawowe ustalenia, które pozwolą gminie zaplanować zrównoważony i harmonijny rozwój. Jego ustalenia będą podstawą nie tylko do uchwalania planów miejscowych, ale także do wydawania decyzji o warunkach zabudowy.
W 2003 r. zreformowano system planowania i zagospodarowania przestrzennego, m.in. wygaszając stare plany i zobowiązując gminy do uchwalenia nowych w krótkim czasie. To się wtedy nie udało, na wielu obszarach naszego kraju wciąż ten obowiązek nie został wykonany. Zaś brak planów miejscowych bardzo często skutkuje nieładem przestrzennym, niekontrolowanym rozprzestrzenianiem się zabudowy w miejscach, które nie powinny być zabudowywane, lub w sposób, który często określamy patodeweloperką. Przyjrzeliśmy się dogłębnie tej sprawie, szukając przyczyn niepowodzeń. Okazało się, że zawiniły m.in. skomplikowane procedury, które do tej pory trwały latami. Upraszczamy je. Teraz uchwalanie planów będzie szybsze. Pozwoli to gminie płynnie reagować na zmieniające się uwarunkowania przy współpracy ze społeczeństwem. Nowa ustawa to duże ułatwienie i nowa jakość planowania – podkreślił wiceminister rozwoju i technologii Piotr Uściński.
Nową formą planu miejscowego będzie zintegrowany plan inwestycyjny sporządzany na wniosek inwestora, który docelowo zastąpi uchwałę o ustaleniu lokalizacji inwestycji mieszkaniowej, wydawaną dotychczas na podstawie tzw. specustawy mieszkaniowej. Inwestor po podpisaniu z gminą umowy urbanistycznej będzie mógł zostać zobowiązany np. do budowy szkoły lub wsparcia takiej inwestycji. W ustawie doprecyzowano przepisy dotyczące decyzji o warunkach zabudowy, m.in. przez możliwość określenia przez gminę, w jakich terenach będą one wydawane czy też ograniczenie zasięgu obszaru analizowanego do 200 m.
Ustawa przewiduje też uruchomienie nieodpłatnego i dostępnego dla wszystkich zainteresowanych Rejestru Urbanistycznego prowadzonego on-line, który będzie wiarygodnym źródłem informacji o przestrzeni i wszystkich prowadzonych procedurach administracyjnych – zaznaczyło ministerstwo
Czytaj też: Prezes NBP: 60 proc. podwyżek cen to inflacji chciwości
pap, jb