Informacje

zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

W co warto inwestować? Lokowanie kapitału w dzieła sztuki jest coraz popularniejsze

Małgorzata Giermaz

  • Opublikowano: 9 sierpnia 2023, 22:16

  • Powiększ tekst

Pandemia, niskie lokaty bankowe i stale rosnąca inflacja sprawiły, że coraz częściej zastanawiamy się nad alternatywnymi inwestycjami. Jedną z nich jest lokowanie kapitału w dzieła sztuki.

Od kolekcjonera do inwestora

Na początek jedna ważna informacja: inwestowanie we współczesną sztukę jest zajęciem dla każdego. Wystarczy niewielka suma, by obraz, o którym marzysz zawisł na Twojej ścianie. Zanim zaczniesz zastanawiać się nad stopą zysku inwestycji, stopniem podejmowanego ryzyka, zastanów się, jaki masz gust.

„Sztuka to jedna niewielu dziedzin inwestycji, gdzie zysk można połączyć z przyjemnością posiadania pięknych przedmiotów. Najważniejsza zasada mówi, że to co kupujemy, powinno się nam podobać. Drugim kryterium jest poziom akceptacji ryzyka inwestycyjnego, a trzecim - ilość pieniędzy jakie chcemy przeznaczyć na zakup. (…) Jeśli lubimy bardziej nowoczesne płótna, a do tego dreszczyk emocji, można się zastanowić nad zakupem prac współczesnych, a nawet młodych twórców. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że zysk z takiej inwestycji jest mniej pewny, ale też procentowo może być zdecydowanie wyższy” – mówi Adam Chełstowski, dyrektor galerii Desa Unicum.

Porady na temat inwestowania w dzieła sztuki

Kupując obrazy lub inne prace nie słuchaj innych, kieruj się własnym gustem. Czy praca do Ciebie przemawia? Jak prezentuje się we wnętrzu? To nie są pytania bez znaczenia, w końcu długo lub przynajmniej przez jakiś czas jej nie sprzedasz. Zwróć uwagę na artystów, których prace pokazują galerie i muzea sztuki współczesnej, a własny gust poprzyj wiedzą na temat ulubionego twórcy, dorobku i tworzonych przez niego dzieł. Pomocne bywają biogramy, gdzie oprócz wymienionych programów stypendialnych, wystaw w muzeach i udziału w ważnych konkursach, przeczytasz o wyróżnieniach lub nagrodach. Obrazy młodych artystów mają niepewny potencjał inwestycyjny, szukaj w nich nieprzemijających, uniwersalnych wartości. Trendy i mody przemijają, wyrób sobie oko do tego, co wartościowe. Wtedy będziesz pewien, że nie pomylisz się, dokonasz właściwego wyboru. A to bardzo ważne.

Budowanie relacji z artystami

Spotkania z dobrze rokującymi artystami, wystawy dyplomowe, dyskusje o sztuce z ekspertami tworzącymi ciekawe, nieszablonowe kolekcje umożliwiają zdobycie wiedzy na temat sztuki i rynku sztuki. Warto się doszkalać, czytać fachowe pisma, śledzić kariery wybranych twórców i przeglądać katalogi z wystaw indywidualnych i zbiorowych, a w międzyczasie bywać na aukcjach. Zwracaj uwagę na estymację. Cena aukcyjna jest zawyżona ze względu na dodatkowe opłaty, jakie nabywca uiszcza w ramach licytacji kupując pracę. Coraz modniejsze wśród kolekcjonerów i inwestorów stają się aukcje charytatywne, organizowane m.in. przez Fundację Psychoonkologii i Promocji Zdrowia „Ogród Nadziei” razem z warszawskim Muzeum Narodowym, Fundacją Wysokie Obcasy, Fundacją Ocalenie i stale współpracującym z nimi Muzeum Sztuki Nowoczesnej.

Mądre kupowanie i inwestowanie

Nabywając swoje wymarzone dzieło sztuki upewnij się, że wybrana przez Ciebie praca nie jest „fałszywką”, ma dołączony certyfikat. Kupuj tylko ze sprawdzonych źródeł, np. renomowanych galerii i domów aukcyjnych. Niesprawdzone oferty na targach staroci lub w internecie są źródłem wielu pułapek. Obrazy i inne dzieła sztuki wybrane przez galerie i domy aukcyjne są materialnymi aktywami, z zyskiem odsprzedasz je po 5-7 latach. Ale uwaga: ta informacja dotyczy wyłącznie dzieł „klasyków” i artystów o międzynarodowej renomie. Mało i średnio znane kompozycje Jarosława Kukowskiego, Tomasza „Sęti” Sętowskiego czy Rafała Olbińskiego z czasem są bardzo poszukiwanymi dziełami, o które zabiegają kolekcjonerzy.

Zaczynając przygodę z inwestowaniem w dzieła sztuki pamiętaj o dwóch rzeczach. Po pierwsze, jest to alternatywna forma lokowania kapitału. Przeznacz na nie konkretną sumę i, przynajmniej na początku, nie przekraczaj jej. Rynek sztuki stale się zmienia, ewoluuje. To co jeszcze niedawno wydawało się pewną inwestycją nie musi być nią teraz. Wybierając prace nieżyjących artystów o ugruntowanej pozycji poczekaj na wzrost wartości dzieła sztuki, dopiero później zastanów się, czy na pewno chcesz je sprzedać. Sztuka i rynek sztuki to dwie zazębiające się dziedziny, aby lepiej je poznać przeglądaj albumy, dopytuj, poszerzaj zdobytą wiedzę i bądź cierpliwy. To właśnie te cechy sprawiają, że nabywając konkretne prace obcujemy nie tylko z pięknem, ale jeszcze na nim zarabiamy.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.