Rzecznik PiS: Obywatele boją się wychodzić na ulice
W krajach Europy Zachodniej liczba przestępstw popełnianych przez migrantów, zwłaszcza gwałtów, wzrasta z każdym rokiem. My absolutnie nie chcemy polityki, która do tego prowadzi - powiedział w czwartek rzecznika PiS Rafał Bochenek.
W ogrodach Kancelarii Sejmu w czwartek odbyła się konferencja prasowa z udziałem m.in. wiceminister resortu rodziny i polityki społecznej Barbary Sochy i rzecznika PiS Rafała Bochenka.
Rzecznik PiS odniósł się do doniesień o gwałcie na 18 letnim obywatelu Polski, do którego doszło na stacji metra w Monachium. Jak zaznaczył, „to nie pierwsza tego typu sytuacja, kiedy Polacy są ofiarami różnego rodzaju przestępstw popełnianych przez migrantów”.
Zwrócił uwagę, że liczba przestępstw popełnianych przez migrantów, zwłaszcza gwałtów wzrasta z każdym rokiem w krajach Europy Zachodniej.
Jak podaje Eurostat - we Francji co roku jest ponad 19 tys. gwałtów, w Niemczech - ponad 9 tys., w trzykrotnie mniejszej od Polski Belgii jest ponad 3 tys. gwałtów, a w Polsce jest ich raptem kilkaset - wskazał Bochenek.
Jak zaznaczył, „to pokazuje, tę zasadniczą różnicę, i dwa światy, w jakich żyje Europa Zachodnia otwarta na politykę multikulti - politykę otwartych drzwi, która była prowadzona przez biurokrację brukselską pod dyktando de facto Berlina, kanclerz Merkel i to, jakie skutki negatywne ta polityka dla społeczeństwa ze sobą przyniosła”.
Zwrócił uwagę, że, na co dzień obywatele tych państw boją się wychodzić na ulice, boją się przestępców czy szajek, które grasują na ulicach ich miast.
Po prostu nie czują się bezpiecznie - stwierdził Bochenek.
My takiej rzeczywistości w Polsce absolutnie nie chcemy, dlatego zwracamy uwagę na to, co dzieje się w Unii Europejskiej, na to, jakie dokumenty są tam procedowane, jeśli chodzi o pakt migracyjny - oświadczył Bochenek.
Zwrócił uwagę, że w czasie głosowania w Parlamencie Europejskim za przymusową relokacją migrantów, w zasadniczej większości głosowali politycy należący do Europejskiej Partii Ludowej oraz do Socjalistów, w tym także Polacy.
To pokazuje, że co innego Platforma Obywatelska i Lewica mówią w kraju, a co innego robią w PE - w tych instytucjach, gdzie zapadają realne decyzje dotyczące polityki migracyjnej - wskazał rzecznik PiS.
Czytaj także: Udogodnienia na lotnisku Chopina. Pierwsze takie w Europie
Czytaj także: Min. Czarnek przekazał szczegóły. Bony i laptopy już wkrótce
pap, jb