Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

Jedzenie szczególnie niebezpieczne dla dzieci

Filip Siódmiak

Filip Siódmiak

Student dietetyki na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Pasjonat sportu i zdrowego odżywiania oraz aktywnego trybu życia. W wolnym czasie uwielbia poszerzać swoją wiedzę w oparciu o najnowsze odkrycia naukowe, czym dzieli się z czytelnikami w swoich felietonach

  • Opublikowano: 11 października 2023, 22:00

  • Powiększ tekst

Dla dzieci poniżej 3 roku życia spożywanie niektórych rodzajów pokarmu może okazać się wyjątkowo niebezpieczne, głównie ze względu na stosunkowo duże ryzyko zadławienia się. Powinni się ich także wystrzegać seniorzy oraz osoby z utrudnionym połykaniem.

Niebezpieczna historia

5 sierpnia bieżącego roku, w Marianowie (województwo zachodniopomorskie), ratownicy otrzymali zgłoszenie od rodziców 3-letniego chłopca. Wedle ich opinii, chłopiec najprawdopodobniej zakrztusił się, a następnie stracił przytomność w wyniku spożycia winogrona. Po pewnym czasie, na miejscu pojawili się strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Marianowie, zespół ratownictwa medycznego z Chociwla oraz wezwano także śmigłowiec LPR Szczecin. W tej sprawie zabrała głos Paulina Heigel, rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie – „Początkowo podejrzewano, że dziecko zakrztusiło się winogronem jednak ta hipoteza nie potwierdziła się po przyjeździe na miejsce zespołu ratownictwa medycznego. Okazało się, że chłopiec dostał ataku padaczki, został więc zabezpieczony i przetransportowany do szpitala”. Jednakże przedstawicielka pogotowia apeluje, że pomimo iż w tym wypadku zakrztuszenie nie było spowodowane zjedzeniem owocu, to niestety, takie przypadki nie należą do rzadkości.

Na co uważać?

„Najczęściej dochodzi do zakrztuszenia się przez dzieci pożywieniem, które jest niewielkich rozmiarów, ale jednocześnie jest twarde, są to np. cukierki, lizaki, orzeszki, winogrona”– mówi Paulina Heigel. Na szczególną uwagę zasługują także wszelkie zabawki oraz inne małe przedmioty domowego użytku. Małe dzieci wręcz uwielbiają wsadzać wiele rzeczy (koraliki, klocki, spinki do włosów, guziki czy monety) do swoich ust, a to może skończyć się prawdziwą tragedią. Niebezpieczne są również:

 Orzechy

 Rodzynki

Cukierki (zwłaszcza twarde, np. Landrynki)

Owoce (winogrona, agrest, borówki)

Warzywa (pomidorki koktajlowe, cząstki jabłka lub kawałki marchewki, oliwki, kukurydza, groszek)

 Parówki

Pestki słonecznika

Pestki śliwek, wiśni, czereśni

Pianki, żelki

Gumy do żucia

Ryby zawierające ości

Dlaczego małe dzieci często się krztuszą?

Jak czytamy z informacji zawartych na stronie Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, ofiarami zakrztuszenia najczęściej są dzieci do trzeciego roku życia. Dane te wydaje się potwierdzać raport „Policy Statement – Prevention of Choking Among Children”. Mówi on o tym, że dzieci są dużo bardziej narażone na zakrztuszenie niż dorośli z powodu niedojrzałości odruchów fizjologicznych oraz zachowań, ale także ze względu na mniejsze wymiary dróg oddechowych. Zresztą dane mówią same za siebie. W Stanach Zjednoczonych, każdego roku z powodu zadławienia się umiera 4 tysiące osób, a kolejnych 100 tysięcy pacjentów z tego powodu pojawia się na izbach przyjęć.

Jak reagować?

Kluczowa okazuje się nasza pierwsza reakcja. Jeżeli tylko zauważmy kogoś, kto się krztusi i oddycha, musimy zachęcać te osoby do kaszlu. Najczęściej to wystarcza, aby pozbyć się ciała obcego z dróg oddechowych, ale nie zawsze. W sytuacji, kiedy ktoś przestał kaszleć, należy taką osobę pochylić do przodu, po czym kilkukrotnie, mocno uderzyć pomiędzy łopatkami. To tak zwany „Chwyt Heimlicha”

1. Pochyl osobę poszkodowaną do przodu

2. Obejmij ją rękami – jedną połóż na nadbrzuszu, pod mostkiem

3. Drugą ręką obejmij zaciśniętą pięść

4. Energicznie pociągnij przeponę do wnętrza i ku górze

Jeśli i to nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, należy bezzwłocznie zadzwonić pod numer alarmowy 112 i powiadomić odpowiednie służby.

Filip Siódmiak

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.