Uwierzył w internetową inwestycję. Stracił majątek
80-letni mieszkaniec powiatu bartoszyckiego (woj. warmińsko-mazurskie) uwierzył oszustom, że może zarobić na akcjach rzekomej spółki gazociągowej i stracił tym samym ponad 127 tys. zł. Policja przestrzega, by nie udostępniać nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej.
Jak podała w czwartek Komenda Powiatowa Policji w Bartoszycach, oszuści wciąż modyfikują metody swojego działania i na różne sposoby próbują osiągnąć swój cel – czyli wzbogacić się kosztem innych. Przekonał się o tym 80–letni mieszkaniec powiatu bartoszyckiego. Zachęcony reklamą w internecie, został oszukany na kwotę ponad 127 tysięcy złotych. Reklama dotyczyła inwestycji w akcje spółki gazociągowej.
W środę 80–letni mężczyzna zgłosił się do policjantów w Komendzie Powiatowej Policji w Bartoszycach informując, że został oszukany na kwotę ponad 127 tysięcy złotych. Do oszustwa miało dojść kilka dni wcześniej. Mężczyzna na jednym z portali społecznościowych zobaczył reklamę, w której znana osoba zachęcała do zakupu akcji spółki gazociągowej.
Czytaj też: Tempo dezinflacji spadnie
Mieszkaniec powiatu bartoszyckiego kliknął w ogłoszenie, a po jakimś czasie za pomocą jednego z komunikatorów, skontaktował się z nim mężczyzna. Powiedział, że aby 80-latek mógł zainwestować pieniądze, powinien zainstalowania aplikację AnyDesk. Oszust poprosił jeszcze mężczyznę o hasło do aplikacji bankowej. W ten sposób uzyskał pełny dostęp do jego komputera.
Z uwagi na to, że 80–latek z jakiegoś powodu nie mógł sam dokonać wskazanego przez oszusta przelewu, miał skontaktować się z pracownikiem swojego banku. Mężczyzna zadzwonił na numer, który podał mu oszust. Odezwała się kobieta z rzekomego działu ekonomicznego.
Mieszkaniec powiatu bartoszyckiego podał jej wszystkie dane dotyczące swojej karty płatniczej i od tego czasu były dokonywane z jego konta przelewy. Zamiast zyskać, konto mężczyzny zostało „wyczyszczone” na kwotę ponad 127 tysięcy złotych.
Czytaj też: Spada popyt na pracowników. Na rynku jest mniej miejsc pracy
PAP/kp