To są najważniejsze powody zmiany pracy
Blisko połowa ankietowanych podaje wyższe wynagrodzenie jako najważniejszą przyczynę zmiany pracy - wynika z opublikowanej we wtorek 54. edycji badania Monitor Rynku Pracy. Najczęściej pracę zmieniali sprzedawcy i kasjerzy - dodano.
W badaniu przeprowadzanym przez Instytut Badań Randstad i Instytut Badań Pollster poinformowano, że najważniejszym powodem zmiany pracy jest wyższe wynagrodzenie, takiej odpowiedzi udzieliło 47 proc. respondentów, czyli o 1 pkt. proc. mniej wobec poprzedniej edycji badania. Na drugim miejscu wskazano możliwość rozwoju zawodowego (39 proc.), ale mniej o 3 pkt. proc. niż w poprzednim badaniu. Trzecią najczęściej przyczyną jest niezadowolenie z pracodawcy (38 proc. - wzrost o 4 pkt. proc.).
Jak poinformowali autorzy badania, rotacja pracowników, zarówno ta między firmami, jak i w obrębie tych samych przedsiębiorstw, nie zmieniła się znacząco od poprzedniej edycji badania.
„Identyczny odsetek respondentów (20 proc.) zdecydował się zmienić pracodawcę, a inne stanowisko w obrębie dotychczasowej firmy objęło 19 proc. osób (wzrost o 2 pkt. proc.)” - podano.
Jak zaznaczono, najczęściej pracę zmieniali sprzedawcy i kasjerzy (41 proc.).
Zwrócono uwagę, że 76 proc. pracowników jest zadowolonych z obecnej posady, a 8 proc. aktywnie poszukuje nowego zatrudnienia.
„Przybyło osób, które w ogóle nie biorą pod uwagę zmiany pracodawcy (46 proc. – wzrost o 4 pkt. proc.) i ubyło tych, które aktywnie nie poszukują, a jedynie się rozglądają (45 proc. – spadek o 5 pkt. proc.)” - poinformowano.
Autorzy badania zwrócili uwagę, że 9 proc. ankietowanych w znaczącym stopniu obawia się utraty pracy, a umiarkowane obawy żywi 20 proc.
Jak wynika z badania, spadł odsetek tych, którzy twierdzą, że znaleźliby pracę lepszą lub tak dobrą jak obecna (z 69 proc. do 65 proc.), oraz tych, którzy oceniają, że znaleźliby jakąkolwiek pracę (z 89 proc. vs. 88 proc.).
Zaznaczono, że najlepiej swoje szanse na rynku pracy oceniają inżynierowie i kierowcy. W pierwszej grupie zawodowej 100 proc. respondentów jest zdania, że w razie konieczności znajdzie jakąkolwiek pracę, a 65 proc., że będzie to praca tak samo dobra lub lepsza. W drugiej – te odsetki wynoszą odpowiednio 97 proc. i 78. proc.
Dodano, że z 2,7 do 3,1 miesiąca wydłużył się średni okres poszukiwania zatrudnienia. Jak oceniają eksperci, „wbrew pozorom, może być to jednak pozytywny symptom oznaczający, że osoby zdecydowane na zmianę pracodawcy, świadomie szukają dłużej, ponieważ wobec nowej oferty mają wyższe wymagania”.
Monitor Rynku Pracy, to sondaż Instytutu Badawczego Randstad, realizowany w Polsce od 2010 r. 54. edycję badania zrealizowano w okresie 27 listopada – 8 grudnia ub.r. przez Instytut Badań Pollster na reprezentatywnej grupie 1 000 respondentów w wieku od 18 do 64 lat, pracujących minimum 24 godziny w tygodniu, zatrudnionych na podstawie umowy o prace, umów cywilnoprawnych lub samozatrudnionych, o ile posiadają stałą umową o świadczenie usług jednej firmie.
Czytaj także: Przeciętne wynagrodzenie przekroczyło 8 000 zł
PAP