Producenci mebli będą zwalniać. Pracę straci wiele osób
Produkcja sprzedana polskich firm meblarskich w 2023 r. spadła o 6 proc. do 64 mld zł - poinformowała w piątek Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli. Zaznaczyła, że według wstępnych szacunków zatrudnienie w branży w 2024 r. spadnie o kolejne 5 tys. etatów.
Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli (OIGPM) poinformowała, że 2023 r. był rokiem spadków wyników i redukcji zatrudnienia w polskiej branży meblarskiej.
Rynek międzynarodowy a polskie firmy meblarskie
Wprawdzie udało jej się utrzymać silną pozycję na rynku międzynarodowym, ale sytuacja jest nadal trudna - oceniła branżowa izba.
Wartość produkcji sprzedanej polskich firm meblarskich w 2023 r. wyniosła 64 mld zł, co oznacza spadek o 6 proc. w stosunku do roku 2022 - poinformowała OIGPM, podkreślając, że mniejsze ilości zamówień oraz rosnące koszty produkcji zaczęły zagrażać rentowności przedsiębiorstw.
Szykują się dalsze zwolnienia
Aby ratować zakłady oraz dostosować się do zmniejszonej ilości zamówień, firmy meblarskie zostały zmuszone do redukcji zatrudnienia. Od kwietnia 2022 do grudnia 2023 w branży meblarskiej zniknęło 18 tys. etatów - podała izba.
Jej zdaniem to nie koniec trudnej sytuacji na rynku meblarskim.
Wartość produkcji sprzedanej co najwyżej utrzyma się na poziomie z 2023 r (ok. 64 mld zł). Brak nadziei na poprawę przekłada się na plany dalszej redukcji zatrudnienia. Według wstępnych szacunków, w branży meblarskiej w 2024 roku ubędzie kolejnych 5 tys. etatów - przewiduje OIGPM.
Izba podkreśliła, że w ubiegłym roku zmniejszyła się też wartość eksportu - o 3 proc, osiągając 62,2 mld zł. Pod względem wolumenu natomiast sprzedaż zagraniczna skurczyła się aż o 11 proc.
Problemy fim meblarskich
Zaznaczono, że branża ma nadzieję na „lekką” poprawę dopiero w drugim półroczu, jednak dużo zależy od tego, jak będzie wyglądało otocznie rynkowe sektora, zwłaszcza to krajowe.
Do najpoważniejszych problemów polskich producentów mebli należy w dalszym ciągu dostęp do surowca drzewnego z certyfikatem odpowiedzialnej gospodarki leśnej FSC (Forest Stewardship Council) - wskazali przedstawiciele branży meblarskiej.
Przypomnieli też, że w poprzednich latach Lasy Państwowe stopniowo odchodziły od tej obowiązującej powszechnie na świecie certyfikacji, „co budziło coraz większe obawy wśród polskich producentów bazujących na surowcu drzewnym”.
Certyfikat FSC jest bowiem wymagany przez dystrybutorów mebli na całym świecie. Jeżeli Lasy Państwowe nie powrócą do certyfikacji FSC, możemy spodziewać się dalszych spadków wolumenu produkcji mebli nawet o 20-30 proc. - ostrzega OIGPM.
Izba dodała, że kolejnym czynnikiem, który utrudnia wyjście z dołka branży meblarskiej, jest system sprzedaży drewna wprowadzony przez poprzednią dyrekcję Lasów Państwowych.
Polscy producenci mebli oczekują zmian w tym systemie, które sprawią, że stanie się on transparentny i bardziej dostępny dla przedsiębiorców oraz będzie promował przerób surowca drzewnego w Polsce - poinformowała.
Wskazano również, że „dużym wyzwaniem” dla branży meblarskiej będą również zapowiadane ograniczenia w pozyskaniu surowca drzewnego.
Wydzielenie 20 proc. powierzchni lasów z pozyskania drewna wymaga mądrej i strategicznej współpracy najważniejszych interesariuszy. Producenci mebli wskazują na ekologiczne walory wyrobów z drewna (niski ślad węglowy, długoletnie magazynowanie CO2) i niechętnie patrzą na perspektywę zastąpienia tego naturalnego surowca innymi, mniej przyjaznymi dla środowiska materiałami, np. plastikiem i metalem - zaznaczyła izba.
Rozwiązanie
Zdaniem OIGPM rozwiązaniem problemu mogłoby być umożliwienie producentom mebli korzystanie z alternatywnego źródła surowca, jakim jest drewno poużytkowe, oraz ograniczenie spalania drewna na rzecz wykorzystania go do produkcji materiałów drewnopochodnych.
Wymaga to jednak zmiany przepisów, o co branża meblarska postuluje już od kilku lat - podkreślili przedstawiciele branż.
Według opracowania B+R Studio, bazującego na danych GUS, klimat koniunktury w branży meblarskiej w ostatnich dwóch latach był najgorszy od dwóch dekad” - wskazała izba. Podała, że niższy wskaźnik niż w 2023 r. (-6,8) odnotowano jedynie w 2001 r. (-11,8). Oceniono, że na sytuacji sektora odbiły się przede wszystkim: wysokie koszty prądu i benzyny, szybko rosnące wynagrodzenia, wysoka inflacja i niepewność związana z wojną na Ukrainie.
Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli została powołana 9 stycznia 1996 r., by reprezentować interesy zrzeszonych w niej podmiotów gospodarczych oraz kształtować w obrocie gospodarczym „zasady dobrego obyczaju i uczciwej konkurencji”.
CZYTAJ TAKŻE: Ukraiński cukier zasypie Polskę. Decyzja UE
CZYTAJ TAKŻE: Rolnicy protestują: Do kosza unijne regulacje!
pap, jb