Informacje

Giełda  / autor: Mat. pras.
Giełda / autor: Mat. pras.

TYLKO U NAS

Warszawski parkiet pod presją kapitału zagranicznego

Krzysztof Pączkowski

Krzysztof Pączkowski

Redaktor "Gazety Bankowej", portalu wGospodarce.pl i telewizji wPolsce. Ekspert w dziedzinie finansów, bankowości i rynków kapitałowych.

  • Opublikowano: 15 lutego 2024, 13:07

  • Powiększ tekst

Zachodnie fundusze przyjęły strategię zakupu akcji na GPW w miesięcznych odstępach, co powoduje skokowe, euforyczne wzrosty – a następnie prowadzi do trwającej kilka tygodni stagnacji na krajowej giełdzie papierów wartościowych.

Jak podkreśla Michał Szukalski, analityk Q Value, w ostatnim czasie polska giełda znalazła się w niechlubnej czołówce najsłabszych rynków – choć jednocześnie mogliśmy w tym samym czasie zaobserwować zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i na europejskich parkietach dosyć dobre zachowanie indeksów.

-Ciekawych konkluzji dostarcza obserwacja zachowania indeksu naszych największych spółek, poczynając od wyborów parlamentarnych w 2023 roku. Po euforycznej reakcji w październiku i na początku listopada można było zaobserwować, że nasz rynek przez większość czasu nie wzbudza zainteresowania kapitału zagranicznego – mówi Michał Szukalski.

Według niego, jednak mniej więcej raz na miesiąc, dość nieoczekiwanie następuje kumulacja zakupów przez zagraniczne fundusze.

Czytaj też: Warszawska giełda atakuje szczyty? Inwestorzy w euforii!

Skokowe wzrosty indeksów

-Taki tydzień wystąpił choćby w połowie listopada, ze zwyżką o 4,07 proc., czy w grudniu, kiedy kursy akcji podskoczyły o 2,6 proc. Z podobny zjawiskiem mieliśmy do czynienia również na przełomie stycznia i lutego bieżącego roku, kiedy – po kilku słabszych, korekcyjnych tygodniach – nadeszła spora fala zakupów – dodaje ekspert Q Value.

Jego zdaniem, zachowanie wskaźnika WIG 20 jest wyraźnie zdeterminowane przez decyzje podejmowane za granicą. Wystarczy spojrzeć na indeksy mniejszych spółek, które zachowują się znacznie stabilniej i – przynajmniej od początku roku – zdecydowanie lepiej.

-Pamiętajmy, że zachowanie WIG 20, gdzie kluczowym komponentem są spółki z udziałem Skarbu Państwa, jest determinowane m.in. sytuacją polityczną – w tym jej postrzeganiem przez zachodnich inwestorów. Z jednej strony trudno też wyobrazić sobie, aby obecny zarządzał gorzej spółkami niż poprzedni, a z drugiej widzieliśmy, że część dyskonta w wycenach została w ostatnim kwartale zeszłego roku zniwelowana – zauważa Michał Szukalski.

I dodaje: Z kolei w mniejszych firmach, reprezentowanych przez mWIG40 i sWIG80 mamy prywatnych właścicieli, którzy zdecydowanie lepiej dbają zarówno o zarządzany majątek, jak i też zazwyczaj o interesy akcjonariuszy mniejszościowych.

Według analityka Q Value, spółki o mniejszej kapitalizacji, co do zasady są mniej płynne. Jest to bowiem domena inwestycji naszego rodzimego kapitału, który – jak pokazują ostatnie miesiące – znacznie spokojniej podchodzi do zawirowań na scenie politycznej.

Czytaj też: Inflacja szybko wróci do celu? Eksperci ostrzegają!

Krzysztof Pączkowski

»» O bieżących wydarzeniach gospodarczych i politycznych czytaj też tutaj:

MSWiA otworzy granicę? Koniec pushbacków zapowiedziany

Obajtek: Orlen najsilniejszą polską marką na świecie

Czołgiści „Jedynej Pancernej” już walczą jak Amerykanie

Ukraiński cukier zasypie Polskę. Decyzja UE

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych