Niemcy znów sparaliżuje strajk transportu
Związek zawodowy Verdi wezwał do strajków ostrzegawczych w transporcie publicznym w całych Niemczech w przyszłym tygodniu. Protesty planowane są w różnych dniach i regionach od poniedziałku do soboty. Głównym dniem protestu ma być 1 marca.
Bawaria jest jedynym krajem związkowym, którego strajk nie dotyczy. Równolegle do strajków ruch Fridays for Future organizuje liczne demonstracje przeciwko kryzysowi klimatycznemu w dniu 1 marca.
Pasażerowie podróżujący berlińskim systemem transportu publicznego (BVG) będą musieli przygotować się na strajk trwający 35 godzin. Od czwartku (29 lutego) od rozpoczęcia pracy o godzinie trzeciej do piątku (1 marca) do godziny 14, pociągi metra, autobusy i tramwaje BVG nie będą kursować w całym Berlinie, pisze portal dziennika „Berliner Zeitung”.
W ostatnich tygodniach odbyło się już kilka strajków ostrzegawczych w lokalnym transporcie publicznym w poszczególnych krajach związkowych. Drugiego lutego Verdi zorganizował skoordynowany ogólnokrajowy strajk w prawie wszystkich krajach związkowych.
Związek zawodowy domaga się między innymi zmniejszenia czasu pracy przy obecnym wynagrodzeniu i dłuższych okresów odpoczynku między zmianami.
Z Berlina Berenika Lemańczyk(PAP), sek
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce czytaj tutaj: