
Afera na Śląsku: 66 milionów włożonych w portal internetowy. Skorzystali na tym koledzy lokalnych polityków
Bulwersująca afera a Śląsku. Portal internetowy za gigantyczne miliony i powiązania władzy z lokalnymi firmami. A wszystko za pieniądze podatników i UE.
O sprawie informuje Gazeta Wrocławska.
E-DolnyŚląsk to informatyczny projekt finansowany przez samorząd województwa i Unię Europejską. Kosztuje prawie 66 mln zł. Co za to będziemy mieli? Na przykład ortofotomapę złożoną z lotniczych zdjęć regionu. Takiej jakości, że - jak nam mówi ekspert - drzewa można liczyć.
A kto kupił "usługę"?
Największe emocje wywołuje podwykonawca. Wrocławska spółka Data Techno Park. Jej udziałowcami są Uniwersytet Medyczny, gmina Wrocław (niewielki udział, ale jednak jest) i prywatna spółka ITMED. Qumak zatrudnił DTP za 20 mln zł. - To nie jest zysk, ale wartość umowy z wykonawcą - podkreśla rzeczniczka Data Techno Park Anna Smycz. To po prostu koszt tego, co firma ma zrobić. A ma przygotować m.in. całą merytoryczną zawartość portalu. Setki tysięcy haseł i artykułów encyklopedii, elektroniczne wersje książek, multimedia itp.
Co tak bulwersuje?
W Radzie Nadzorczej DTP są lokalni politycy: Michał Kaczmarek, kiedyś szef biura poselskiego Jacka Protasiewicza, szefa dolnośląskiej PO, Jarosław Kurzawa, polityk związany z PSL. W DTP pracują też inne osoby związane z PO. Choćby Marcin Szuchta. Do niedawna dyrektor Departamentu Marszałka w dolnośląskim urzędzie marszałkowskim. Jeden z najbliższych współpracowników byłego marszałka Rafała Jurkowlańca. - Marcin Szuchta jest prezesem firmy Reserveo, to spółka należąca do Data Techno Park - mówi Anna Smycz.
Dziennikarze wciąż są na tropie. Okazuje się, że sprawa może być jedną z największych afer na Śląsku w okresie III RP.
Więcej w Gazecie Wrocławskiej:
Gazeta Wrocławska/ as/
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.