Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: fot. Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / autor: fot. Pixabay

Turbulencje: Kiedy są groźne? Jak się chronić?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 maja 2024, 07:19

    Aktualizacja: 23 maja 2024, 08:36

  • Powiększ tekst

Nie da się przewidzieć wszystkich turbulencji powietrza. Podczas lotu samolotem człowiek nieprzypięty pasami „staje się pociskiem” – powiedział gazecie „The New York Times” dr Paul Williams z Uniwersytetu Reading w Anglii.

Każdy pasażer samolotu doświadczył kiedyś turbulencji. Powstają one w wyniku ruchu powietrza spowodowanego zmianami prędkości i kierunku wiatru, wywołanymi przez prądy strumieniowe, burze oraz zimne lub ciepłe fronty atmosferyczne. Turbulencje mogą mieć różną intensywność. Czasami wywołują niewielkie trzęsienie, ale zdarza się, że z ich powodu pilot zmuszony jest drastycznie zmienić wysokość i prędkość lotu.

Jak się „widzi” turbulencje?

Mimo iż w lotnictwie określone są konkretne trasy przelotów samolotów, na których turbulencje występują częściej (np. w pobliżu terenów górzystych), eksperci podkreślają, że nie wszystkie gwałtowne zmiany ruchu powietrza da się przewidzieć. Na z pozoru spokojnym niebie też mogą wystąpić turbulencje, których nie rozpozna ani ludzkie oko, ani radar pogodowy.

Meteorolodzy korzystają z różnych algorytmów oraz danych z satelitów i systemów radarowych, aby tworzyć szczegółowe prognozy lotnicze - obejmujące takie parametry jak zimne powietrze, prędkość wiatru, burze i turbulencje. Wskazują one, gdzie i kiedy mogą wystąpić utrudnienia. Korzystając z tych prognoz i wskazówek kontrolerów ruchu lotniczego, piloci próbują ominąć niespokojne obszary. Pomaga im w tym zmniejszenie prędkości i toru lotu, tak aby ominąć np. całe pasmo turbulencji.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Bez Obajtka zyski Orlenu lecą na łeb

Absurdalne ceny. Wzrost zainteresowania o 60 proc.!

Plan naprawczy: 10 tys. ludzi na bruk i likwidacja

Oto najszybszy pociąg na świecie. Jedzie 623km/h

Naukowcy badający zmiany atmosferyczne zauważyli już, że turbulencje nasilają się na przestrzeni lat. Jest to efekt zmian klimatycznych, a w szczególności podwyższonej emisji dwutlenku węgla wpływającego na prądy powietrzne.

Niedawne badania dr Paula Williamsa z Uniwersytetu Reading w Anglii wykazały, że częstotliwość występowania turbulencji czystego powietrza, pojawiających się najczęściej na dużych wysokościach w porze zimowej, może do końca stulecia potroić się. W rozmowie z „The New York Times” (NYT) naukowiec zaznaczył, że turbulencje wszystkich kategorii nasilają się na całym świecie na wszystkich wysokościach lotu.

Robert Sumwalt, były przewodniczący Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu, który obecnie kieruje nowym centrum bezpieczeństwa lotniczego na Embry-Riddle Aeronautical University, podkreślił w rozmowie z NYT, że nie da się zapobiec wszystkim turbulencjom ani przewidzieć ich.

Gwałtowny ruch powietrza

„Zawsze istnieje możliwość pojawienia się nieoczekiwanego, gwałtownego ruchu powietrza” – powiedział Sumwalt. I dodał:

Generalnie nie zrobi ci to krzywdy i nie wyrwie skrzydeł z samolotu.

Turbulencje stanowią przy tym większe zagrożenie dla małych samolotów, które są bardziej podatne na zmiany prędkości wiatru niż duże samoloty pasażerskie.

Eksperci podkreślają, że silne turbulencje faktycznie potrafią „rzucać pasażerami i członkami załogi”, ale pozostanie w pozycji siedzącej z zapiętymi pasami w znaczący sposób zmniejsza ryzyko obrażeń.

Widać to wyraźnie po liczbie pasażerów, którzy niedawno ucierpieli w wyniku gwałtownych turbulencji podczas lotu z Londynu do Singapuru. Na pokładzie Boeinga 777-300ER znajdowało się 211 pasażerów i 18 członków załogi. Samolot w ciągu trzech minut obniżył lot z 37 tys. (ponad 11 km) do 31 tys. stóp (ok. 9,5 km). Przez niecałe 10 minut maszyna pozostawała na tej wysokości, po czym znów gwałtownie obniżyła lot. Niecałe pół godziny później samolot wylądował w Bangkoku.

W wyniku tego zdarzenia 73-letni brytyjski pasażer zmarł na zawał serca, a sześć osób w stanie ciężkim trafiło do szpitala. Eksperci podkreślają, że zgony na pokładzie samolotu zazwyczaj nie są skutkiem zagrożenia, które pojawiło się podczas lotu.

Bądź zapięty!

„Jeśli pozostaniesz zapięty, ryzyko odniesienia obrażeń jest znacznie mniejsze” – podkreślił prof. Thomas Guinn z Embry-Riddle Aeronautical University, cytowany przez NYT.

Paul Williams porównał zachowanie ciała człowieka w trakcie turbulencji do wystrzelenia pocisku: „Jeśli nie będziesz zapięty pasami, z definicji staniesz się pociskiem i wyrzuci cię z siedzenia jak z katapulty”.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych