INWAZJA NA UKRAINĘ
Rosja uderza w cywilów: atak na hipermarket
12 osób zginęło w sobotnim rosyjskim ataku na hipermarket budowlany „Epicentr” w Charkowie, na północnym wschodzie Ukrainy - poinformowały w niedzielę rano miejscowe władze. Ranne są 43 osoby.
W sobotę wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski informował, że w momencie ataku w hipermarkecie mogło przebywać ponad 200 osób.
Brutalny cios w cywilów
„Rosja zadała kolejny brutalny cios naszemu miastu Charkowowi – hipermarketowi budowlanemu – w sobotę w środku dnia” – napisał Zełenski na portalu Telegram.
Potępił rosyjski atak na cel „wyraźnie cywilny”. „Tylko szaleńcy tacy jak Putin są w stanie zabijać i terroryzować ludzi w tak nikczemny sposób” – dodał ukraiński przywódca.
Na ukraińskich portalach społecznościowych zamieszczono zdjęcia budynku ze zniszczonym dachem, z którego wydobywają się kłęby czarnego dymu. Według strażaków ogień strawił ok. 10 tys. m kw. i został opanowany.
Prezydent Francji Emmanuel Macron uznał rosyjski atak na hipermarket za „nie do przyjęcia”. „Francja podziela ból Ukraińców i wyraża pełne zaangażowanie we współpracę” – napisał Macron na portalu X, ubolewając jednocześnie nad „licznymi ofiarami, dziećmi, kobietami, mężczyznami”.
Rosja: to magazyn wojskowy
Rosyjskie źródło bezpieczeństwa podało, że atak rakietowy zniszczył „magazyn wojskowy i stanowisko dowodzenia”, które znajdowały się w budynku - poinformowała agencja AFP, powołując się na rosyjskie media państwowe.
W sobotę Rosjanie uderzyli także w centrum Charkowa, raniąc 20 osób. W tej części miasta znajduje się poczta, salon fryzjerski i kawiarnia.
Prezydent Ukrainy po raz kolejny wezwał zachodnich sojuszników do przekazania większej liczby systemów obrony powietrznej.
PAP/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:*
Zapłacimy miliony Niemcom za tranzyt paliw
Znane centrum handlowe szuka ochrony przed upadłością