Informacje

Fot. Freeimages
Fot. Freeimages

Kontenery z danymi oszustów podatkowych

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 czerwca 2014, 17:22

  • Powiększ tekst

Służba celna w Hamburgu zarekwirowała w tamtejszym porcie kontenery zawierające najprawdopodobniej dane niemieckich podatników, którzy w zagranicznych bankach ukryli pieniądze przed fiskusem - pisze w najnowszym numerze tygodnik "Welt am Sonntag".

Celnicy skonfiskowali dwa kontenery znalezione pod koniec maja. Wewnątrz znajdowało się ponad tysiąc kartonowych pudeł z danymi klientów, którzy założyli konta w zagranicznych bankach, aby uniknąć płacenia podatków.

Przynajmniej część tych danych pochodzi z działającej na Kajmanach filii szwajcarskiego banku Coutts, spółki córki brytyjskiego Royal Bank of Scotland (RBS). Ładunek miał trafić z Hamburga do Genewy.

Rzeczniczka Coutts potwierdziła, że obecnie odbywa się "transport dokumentów z Kajmanów do centralnej bazy danych" oraz że "jest to normalna procedura". Bank współpracuje obecnie z niemieckimi władzami, aby przejęte dokumenty jak najszybciej ruszyły w dalszą drogę - podkreśliła.

Sprawą zajmuje się prokuratura i służba celna w Duesseldorfie.

Nie po raz pierwszy bank Coutts trafił na łamy prasy w kontekście unikania podatków przez jego klientów. W 2012 roku władze niemieckiego kraju związkowego Nadrenia Północna-Westfalia kupiły za 9 mln euro cztery płyty CD z danymi podatników, którzy ukryli przed niemieckim fiskusem pieniądze w szwajcarskich bankach. Według przecieków na jednym z dysków znajdowały się dane ok. 1200 niemieckich klientów Couttsa.

Również w 2012 roku brytyjski nadzór finansowy FSA oskarżył szwajcarski bank o to, że pomaga prać brudne pieniądze przestępcom i autokratycznym reżimom, m.in. z Libii, Syrii czy Zimbabwe.

Najbardziej znaną klientką RBS, do którego należy Coutts, jest królowa brytyjska Elżbieta II.

(PAP), on

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.