Informacje

Była premier Beata Szydło (L) w ostrej polemice z Paulina Hennig-Kloską, szefowa resortu klimatu (P) / autor: Fratria x 2 / Andrzej Wiktor / LK
Była premier Beata Szydło (L) w ostrej polemice z Paulina Hennig-Kloską, szefowa resortu klimatu (P) / autor: Fratria x 2 / Andrzej Wiktor / LK

Skąd wziąć bilion złotych na „kurteczki dla domu”?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 lipca 2024, 12:59

    Aktualizacja: 12 lipca 2024, 13:00

  • Powiększ tekst

Pierwsze zderzenie z nadchodzącymi w szybkim tempie realiami klimatycznych wymogów unijnego Zielonego Ładu w postaci dyrektywy budynkowej. Ostre starcie w mediach społecznościowych między opozycją a koalicją. Była premier Beata Szydło nie zostawia suchej nitki na minister klimatu i środowiska Paulinie Hennig-Klosce.

W trakcie czwartkowego wywiadu w Radio Zet minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska została zapytana o praktykę stosowania unijnej dyrektywy budynkowej, o horrendalne koszty dostosowania budynków do norm klimatycznych. Skąd zwykły śmiertelnik ma wziąć 300-400 tysięcy złotych na termomodernizację? Minister zapowiedziała wsparcie rozmaitymi instrumentami finansowymi na które państwo wyłoży 10 mld zł, a potem zaczęła odpowiadać w zdumiewający sposób:

Jeśli Pani będzie biegać zimą w koszulce, to będzie Pani zimno niezależnie od tego ile ciepłowni postawimy w okolicy. Jeśli ubierze Pani kurtkę, to będzie Pani ciepło. I to samo musimy zrobić z naszymi domami, by płacić niższe rachunki. Termomodernizacja nie może być traktowana jako koszt, ale docelowo jako oszczędność, żeby zwiększyć komfort życia i zmniejszyć koszty życia. Więc nie ma co straszyć termomodernizacją, obłożeniem domu taką „kurteczką” ze styropianu i wełny mineralnej. Domy będą ładniejsze z odnowiona elewacją, w domu będzie cieplej za mniej pieniędzy wydanych.” - mówiła na antenie radia Paulina Hennig-Kloska.

A potem minister podjęła nowy wątek:

„Jest problem osób starszych, które nie są w stanie przeprowadzić takiej inwestycji. Nie każdy tego typu starszy dom opłaca się poddać termomodernizacji. Są mieszkania modułowe, są różne formy, budownictwo społeczne…”

Tu przerwała jaj prowadząca pytając: „A co zrobić z takim starym domem? Nikt go nie kupi wtedy?

Bardzo wielu seniorów będzie to dotyczyć i to jest wsparcie rozwoju mieszkalnictw społecznego, ten problem będzie narastał. Jest możliwość wsparcia takiej osoby w procesie inwestycji, ale zgadzam się jest problem i on będzie narastał i temu będą służyć nowe programy w ramach Społecznego Funduszu Klimatycznego, to jest nowość, która ma rozwiązywać problemy osób starszych, osób wykluczonych” – brzmiała odpowiedź minister klimatu i środowiska.

Szydło: Polacy mają być pozbawiani swoich domów?

Na słowa członek rządu Donalda Tuska ostro zareagowała była premier Beata Szydło z PiS.

Polacy mają być pozbawiani swoich domów? Tak wynika z wypowiedzi minister Hennig-Kloski, zapytanej przez słuchacza Radia Zet o gigantyczne koszty wymuszanych na Polakach remontów domów. Minister najpierw zareagowała infantylną opowiastką o zakładaniu kurtek w zimie, a potem zaczęła opowiadać, że kto nie podoła z remontem, to: „Są mieszkania modułowe (…) jest możliwość mieszkalnictwa społecznego dla seniorów, są różne możliwości.” Jakie „mieszkania modułowe”? Jakie „mieszkalnictwo społeczne dla seniorów”? Jakie „różne możliwości”? O czym Hennig-Kloska mówi? To bełkot. Jedyny sens, jaki da się znaleźć w wypowiedzi Hennig-Kloski jest następujący: nakażemy Polakom wydać dziesiątki, a czasem setki tysięcy złotych na remonty domów - a kto nie da rady, to niech żegna się ze swoim domem i przenosi do baraków, albo pod most.

Hennig-Kloska próbowała jeszcze mydlić oczy „miliardami” na remonty. Problem w tym, że, jak już wykazali eksperci, na remont domów w Polsce potrzeba ponad BILIONA złotych. Nie da ich Unia, nie da ich rząd - Polacy będą musieli zapłacić z własnych kieszeni. Rozumiał to słuchacz zadający pytanie, ale Hennig-Kloska tego nie rozumie. Albo udaje, że nie rozumie – wytknęła Beata Szydło.

Hennig-Kloska: straszenie urojeniami

Komentarz byłej premier musiał dotknąć do żywego minister Hennig-Kloskę, bo odpowiedziała na pltaformie X:

Pani Beata Szydlo straszy ludzi swoimi urojeniami. Postawa tej Pani jest absolutnie antypaństwowa. Ta Pani gotowa jest wymyślić najbardziej odrealnioną bzdurę na potrzeby uprawiania polityki. Nikt nie planuje pozbawiać Polaków ich domów, a projekt nowoczesnych domów modułowych został opracowany przez NCBiR za rządów PiS. Teraz aż boję się pomyśleć, co by robili, gdyby dalej rządzili!

Atak ad personam uzupełniła później próbą merytorycznej argumentacji w kolejnym wpisie:

Dyrektywa budynkowa jest dla Polski wyzwaniem, ale to nie znaczy, że politycy mogą Polaków tak prostolinijnie okłamywać.

  1. Termomodernizacja jest właściwym kierunkiem inwestycji w nasze domy i mieszkania - oznacza oszczędność, niższe koszty życia, cieplejsze mieszkanie, a nawet ładniejszy dom.

  2. Państwo wspiera obywateli w tym procesie na wielu poziomach, uruchamiając szereg programów pomocowych, w tym program Czyste Powietrze, na który tylko w tym roku przeznaczamy miliardy złotych.

  3. Dla osób niesamodzielnych, starszych, które nie mają własnego dachu nad głową, emerytura ledwo wystarcza na najem i opłacenie kosztów życia, których dom nie nadaje się do życia, warto rozwijać różne formy budownictwa społecznego. Ale to zupełnie inny problem społeczny, który oczywiście rząd również będzie rozwiązywać.

Jednak minister ani słowem nie odniosła się do istoty uwag Beaty Szydło: dramatycznej luki między możliwościami inwestycyjnymi większości Polaków a bezwzględnością mechanizmu finansowo-społecznego, który konstruuje polityka klimatyczna przez nią firmowana.

Sek

»» O polityce klimatycznej czytaj też tutaj:

Zielona energia nie jest ani tania, ani bezpieczna

»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych