Szefowa MKiŚ: we wrześniu zielona ofensywa legislacyjna
We wrześniu ruszy „duża ofensywa legislacyjna” – zapowiedziała szefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ramach tych działań wymieniła m.in. tzw. ustawę wodorową, ustawę dla prosumentów oraz przepisy dotyczące walki z tzw. „betonozą” w miastach.
„Wchodzimy w bardzo ciekawy okres, bo we wrześniu duża ofensywa legislacyjna: ustawa wodorowa, która będzie tworzyć nowy segment gospodarki oparty o zielony wodór, ustawa dla prosumentów (…), walka z betonozą, czyli adaptacja zmian klimatu” – powiedziała, cytowana przez PAP, minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
Nawet małe miasta gotowe na zmiany klimatu
Pod koniec maja br. na stronach Rządowego Centrum Legislacyjnego (RCL) opublikowano projekt noweli Prawa ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw, który został opracowany przez resort klimatu i środowiska. Zgodnie z projektem, miasta o liczbie mieszkańców równej i większej niż 20 tys. będą musiały przygotować plany adaptacji do zmian klimatu. Zostaną również zobligowane do uwzględnienia ich w dokumentach strategicznych, w tym dotyczących planowania przestrzennego. Mają na to czas maksymalnie do 2 stycznia 2028 roku.
Zieleń i „dzika” zieleń kontra beton
Z projektowanych przepisów wynika, że wprowadzone zostaną także dodatkowe regulacje, które miałyby chronić tereny zieleni lub tereny „dzikiej” zieleni spełniające funkcje retencyjne, przed tzw. betonozą. „Przy zakładaniu terenu zieleni w pierwszej kolejności należy wykorzystywać zasoby przyrodnicze tego terenu, w tym zachować istniejącą rodzimą roślinność, oraz zapewnić, aby powierzchnia biologicznie czynna zajmowała co najmniej 95 proc. powierzchni tego terenu zieleni” – wskazano w komentarzu do projektu nowelizacji ustawy.
OZE: bonus za rozliczenia godzinowe
Jednocześnie na początku czerwca na stronach RCL opublikowano projekt nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii. Nowe przepisy odnoszą się m.in. do przyspieszenia niektórych inwestycji w Odnawialne Źródła Energii (OZE). Proponowane zmiany w systemie rozliczeń mają na celu „zwiększenie korzyści wynikających z produkcji energii elektrycznej dla prosumentów, prosumentów zbiorowych i prosumentów wirtualnych energii odnawialnej”. To z kolei powinno przełożyć się na poprawę rentowności inwestycji w instalacje fotowoltaiczne. Jak wyjaśnia Hennig-Kloska, przepisy mają dać niektórym prosumentom – rozliczającym się dziś w systemie net-billingu – możliwość zmiany sposobu rozliczania i przejście ze średnich miesięcznych cen rynkowych na rynkowe ceny godzinowe. „Ci, którzy przejdą na rozliczenia godzinowe mogą liczyć na bonus – zamiast dotychczasowych 20 proc. otrzymają 30 proc. zwrotu niewykorzystanych środków za wprowadzoną do sieci energię elektryczną” – mówi Hennig-Kloska.
„Prawo wodorowe” pilnie potrzebne
Na początku lipca br. szefowa MKiŚ poinformowała z kolei, że resort zakończył konsultacje publiczne pakietu regulacji dla wodoru. Jak zaznaczyła, brak regulacji spowalnia rozwój branży wodorowej i wprowadzanie nowych technologii. Tymczasem wodór nie tylko zastąpi gaz jako nośnik energii, ale w niektórych obszarach będzie niezbędny do uzyskania neutralności klimatycznej i postępu dekarbonizacji. Według minister, projekt „prawa wodorowego” ma charakter typowo regulacyjny – określa m.in. jaka działalność rynkowa będzie objęta koncesją. Od lat mówi się o dolinach wodorowych, o budowaniu przewagi naszej gospodarki w oparciu o wodór. Pora działać (…) Chcę, żeby tuż po wakacjach stosowny projekt trafił pod obrady Sejmu! (…) Pracujemy też nad wodorową mapą Polski – pisała w lipcu Hennig-Kloska na platformie X.
Źródło: Platforma X, PAP
Oprac. GS
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Zbadali popularne oliwy z oliwek. Lepiej wylać, niż mieć
To pewne! W sklepach nie będzie jaj i innych towarów
Zielony Ład zastopuje polską branżę transportową
Potęga! Wyrzutnie Patriot dla wojska za 1,23 mld dol.
»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj: