Prawo jazdy od 17. roku życia! Ale są potężne obostrzenia
Nie brakuje młodych ludzi, którzy odliczają tygodnie do momentu, od którego będą mogli prowadzić auto. Do tej pory musieli czekać do osiągnięcia pełnoletności. Gotowe są już jednak przepisy, które umożliwią im to o rok wcześniej. Teoretycznie pełnia szczęścia, jednak niejednemu z 17-latków, którzy aż palą się, żeby zająć miejsce za kierownicą mina zrzednie, gdy zobaczą jak bardzo rygorystyczne warunki trzeba będzie spełnić.
Młodzi kierowcy już niedługo będą mogli uzyskać prawo jazdy nie, jak do tej pory od 18., ale od 17. roku życia. Ministerstwo Infrastruktury ma już gotowy projekt ustawy, który to umożliwia. Proponowane zmiany są odpowiedzią na unijną dyrektywę z marca 2023 roku, która za cel stawia sobie poprawę bezpieczeństwa i wyeliminowanie wypadków śmiertelnych na drogach do 2050 roku. Jedną z tych zmian byłaby możliwość otrzymania prawa jazdy kategorii B, C i C1 już w wieku 17 lat.
Zgoda rodziców i doświadczony towarzysz podróży
„Chcemy lepiej przygotowywać młodych ludzi do korzystania z dróg i mamy już gotowy projekt dający możliwość zdawania prawa jazdy dla osób, które ukończą 17. rok życia. Potrzebna do tego będzie jednak po pierwsze zgoda rodziców czy opiekunów prawnych, a następnie do uzyskania pełnoletności taki kierowca będzie mógł prowadzić samochód tylko, gdy ma przy sobie osobę towarzyszącą – doświadczonego kierowcę” – powiedział wiceminister infrastruktury, Stanisław Bukowiec, w wywiadzie dla portalu brd24.pl. Jazda z takim „nadzorcą” ma być dla okresem wdrażania się do samodzielnego korzystania z dróg.
0,0 promila na alkomacie
Kolejnym wymogiem będzie bezwzględny wymóg trzeźwości (chodzi o 0,0 promila alkoholu w wydychanym powietrzu; próg dla dorosłych uczestników ruchu drogowego to 0,2 promila). Jazda pod wpływem alkoholu i/lub innych zakazanych środków ograniczających percepcję niepełnoletniego kierowcy ma być bardzo surowo karana.
Ograniczona moc silnika
Przestrzeganie przepisów dotyczących dopuszczalnej prędkości ma zapewnić kolejne obostrzenie. Chodzi o maksymalną moc silnika samochodu, za którego „kółkiem” będzie mógł zasiąść niepełnoletni kierowca. Limit to 70 kW, czyli około 94 KM. Auto z takim motorem nie jest może „demonem prędkości”, ale nie jest też skazane na bycie „zawalidrogą”.
Paleta nowych aut legitymujących się silnikiem o mocy 94 KM lub mniej jest nad wyraz skromna. Według portalu Autokult.pl to ledwie kilka modeli, m.in.: Kia Picanto, Fiat 500, Toyota Aygo X, Dacia Sandero czy Renault Clio – a więc wyłącznie niewielkie, miejskie samochody. Nieporównanie większy wybór młodzi kierowcy mają w przypadku pojazdów używanych.
Nawet 14-latek może poprowadzić quada
Dodajmy, że w Polsce możliwe jest uzyskanie prawa jazdy już przez 16-latka, ale dotyczy ono tylko kategorii B1. I w tym kluczowym parametrem jest moc silnika pojazdu. Dla szesnastolatków nie może być ona większa niż 15 kW, czyli 20,4 KM. Z kolei motorower lub lekki czterokołowiec (np. mały quad) można – oczywiście po spełnieniu ściśle określonych warunków – prowadzić już po ukończeniu 14. r.ż., po zdobyciu prawa jazdy na kategorię AM.
Brawura za kółkiem i najwięcej wypadków
Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że grupę tzw. „młodych kierowców” (w wieku 18-24 lata)cechuje najwyższy wskaźnik liczby wypadków na 10 tys. populacji. W 2023 roku byli oni sprawcami 2898 takich zdarzeń w ruchu drogowym, zginęło w nich 275 osób, a 3664 zostały ranne. Niestety, przyczyną aż 35,8% wypadków, które spowodowali młodzi kierowcy było „niedostosowanie prędkości do warunków ruchu”. Takie skutki rodzi połączenie brawury i braku doświadczenia.
Źródło: brd24.pl, Autokult.pl, KGP
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Już 2 września rusza telewizja wPolsce24!
Nowe przepisy UE. Opony zdrożeją o jedną trzecią?
Branża tonie? Spadek produkcji aut o 72 proc. w lipcu
»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj: