
Najpierw Fiat, teraz Philips - fala masowych zwolnień nadciąga
Kolejna zagraniczna firma planuje duże zwolnienia w swoich polskich oddziałach. Tym razem chodzi o Philips Lighting Poland, która zamierza zwolnić aż 10% swoich pracowników w Pile.
O sprawie napisał portal Onet.pl. Wypowiedzenia mają się zacząć, jak tylko firma dojdzie do porozumienia ze związkami zawodowymi. Po tym czasie w ciągu kilku miesięcy zwolnionych ma zostać niemal 10% pracowników oddziału w Pile.
Pracę ma stracić 316 spośród 3056 zatrudnionych. Informację potwierdził rzecznik prasowy Philipsa. Pilski zakład jest największą fabryką oświetleniową Philipsa w Polsce. To także jedno z największych na świecie centrów produkcji oraz eksportu oświetlenia tradycyjnego.
Jak wyjaśnia fabryka, zwolnienia to efekt wprowadzenia w życie unijnych regulacji zakazujących sprzedaży tradycyjnych żarówek. "Zmuszeni jesteśmy dostosować skalę produkcji do aktualnej sytuacji na rynku. Zwrot w stronę rozwiązań energooszczędnych i technologii LED ma wpływ na nasz biznes oświetlenia konwencjonalnego, w tym także fabrykę w Pile" - tłumaczy portalowi Onet rzecznik firmy.
Więcej w tej sprawie na portalu Onet.pl.