Trump chce 50 proc. amerykańskich udziałów w TikToku
Prezydent elekt USA Donald Trump zaapelował w niedzielę do firm internetowych, by ponownie umożliwiły funkcjonowanie TikToka. Zapowiedział, że podpisze w poniedziałek rozporządzenie zawieszające prawo dotyczące aplikacji. Zaznaczył też, że chce by USA posiadały 50 proc. udziałów w spółce.
„Proszę firmy, aby nie pozwaliły TikTokowi pozostać nieaktywnym! W poniedziałek wydam rozporządzenie wykonawcze w celu przedłużenia okresu, kiedy prawne zakazy wejdą w życie, abyśmy mogli zawrzeć umowę chroniącą nasze bezpieczeństwo narodowe” - napisał prezydent elekt USA na swoim portalu społecznościowym Truth Social, kierując prośby m.in. do właścicieli sklepów z aplikacjami, które umożliwiają pobranie i aktualizacje TikToka.
Dodał, że dekret potwierdzi też, że żadna firma nie poniesie odpowiedzialności za naruszenie prawa, które weszło w życie w niedzielę. Ujawnił też swoje plany rozwiązania, które miałoby „uratować” chińską platformę.
„Chciałbym, aby Stany Zjednoczone miały 50 proc. udziałów w spółce joint venture. Dzięki temu uratujemy TikToka, utrzymamy go w dobrych rękach i pozwalimy mu się rozwijać. Bez zgody Stanów Zjednoczonych nie ma TikToka. Z naszą zgodą jest wart setki miliardów dolarów - może biliony” - napisał. Jak uściślił, chodzi mu o spółkę joint venture z obecnym lub nowym właścicielem aplikacji, „na mocy której Stany Zjednoczone uzyskają 50 proc. udziałów”.
W podobny sposób plany Trumpa określił jego doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz, który w rozmowie z telewizją CBS nie wykluczył, że chiński podmiot ByteDance nadal będzie mógł być właścicielem aplikacji. Zaznaczył, że zostałoby to połączone z ”zaporą ogniową, by zapewnić, że dane są chronione na terytorium USA„.
Plan Trumpa spotkał się ze sprzeciwem dwójki republikańskich senatorów, Toma Cottona i Pete’a Rickettsa, którzy pochwalili amerykańskie koncerny za przestrzeganie nowego prawa i wycofanie usług dla TikToka. Senatorowie zaznaczyli też, że prawo nie przewiduje możliwości przedłużenia okresu nieobowiązywania już po wejściu w życie.
„Aby TikTok mógł wrócić do sieci w przyszłości, ByteDance musi zgodzić się na sprzedaż (…), zrywając wszelkie powiązania między TikTokiem a komunistycznymi Chinami. Dopiero wtedy Amerykanie będą chronieni przed poważnym zagrożeniem dla ich prywatności i bezpieczeństwa ze strony TikToka kontrolowanego przez komunistów” - napisali w oświadczeniu.
»» O zastopowaniu aplikacji TikTok w USA czytaj tutaj:
Chińska aplikacja przestała działać w USA
Komunikat TikTok chwalący obietnice Trumpa
TikTok przestał funkcjonować w Stanach Zjednoczonych tuż przed północą czasu amerykańskiego i nie jest dostępny w sklepach z aplikacjami Google i Apple. W aplikacji pojawił się komunikat firmy chwalący obietnice Trumpa.
„Mamy szczęście, że prezydent Trump przekazał, iż będzie pracował nad rozwiązaniem, które umożliwi przywrócenie działalności TikToka” - napisano.
Nowe prawo, które zaczęło obowiązywać w niedzielę, daje możliwość prezydentowi przedłużenia o 90 dni jego wejścia w życie, jednak nie jest jasne, czy możliwe jest to już po rozpoczęciu działania ustawy. Według prawa warunkiem dalszej działalności TikToka w USA jest jego sprzedaż podmiotowi spoza ChRL.
Powodem przegłosowania ustawy - przyjętej przez zdecydowane większości kongresmenów obydwu partii - były obawy o bezpieczeństwo danych użytkowników, które są przesyłane do Chin, oraz fakt że chińskie prawo nakłada obowiązek rodzimym firmom współpracy ze służbami. To rodziło obawy Kongresu i ustępującej administracji o wykorzystanie aplikacji m.in. do działalności szpiegowskiej i manipulacji dyskursem w USA.
Do przyjęcia ustawy doszło już po tym, jak administracja odrzuciła projekt TikToka, który obiecywał gromadzić dane użytkowników z USA na serwerach w Teksasie. Plany te zostały uznane za niewystarczające, bo nadal pozwalały na przesyłanie danych użytkowników do Chin.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP), sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Kolejka chętnych do zakupu TVN
Pierwsze czołgi Abrams M1A2SEPv3 już w Polsce
Cios w finansowe podstawy Lasów Państwowych?
»»Karol Nawrocki Człowiekiem Wolności tygodnika „Sieci” – oglądaj tylko na antenie telewizji wPolsce24