"Die Welt" oskarża dziennikarzy wGospodarce.pl o kłamstwa i przyjmowanie łapówek
Okazuje się, że nasz portal wzbudził niemałe zamieszanie za naszą zachodnią granicą. Po tym jak opisaliśmy akcję niszczenia mienia polskich przedsiębiorców hodujących norki "Die Welt" w swoim materiale oskarża dziennikarzy wGospodarce.pl o kłamstwa i przyjmowanie łapówek.
O co chodzi? Przypominamy: 20 czerwca bieżącego roku redaktor Jacek Strzelecki opisał sprawę napaści i zdemolowania polskiej farmy zwierząt futerkowych w Granowcu nieopodal Ostrowa Wielkpolskiego. Eko-aktywiści z organizacji Soko-Tiershutz w towarzystwie dziennikarzy "Die Welt" wdarli się na teren farmy i zdemolowali ją. Redaktor Strzelecki tak opisywał tę sprawę.
Włamywacze zniszczyli ogrodzenie i klatki, z których wypuścili około 200 zwierząt. Według właściciela fermy straty są poważne i wylicza je na kilkaset tysięcy złotych. Informację o udziale w całym zajściu niemieckich dziennikarzy potwierdził st. asp. Artur Kurczaba, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ostrowie Wielkopolskim. "Mieliśmy zgłoszenie o włamaniu na fermę norek. Interweniujący policjanci ustalili, że wśród legitymowanych są dziennikarze (kobieta i mężczyzna) z niemieckiej gazety „Die Welt”. Chcieli rozmawiać z właścicielem fermy, który nie chciał wpuścić ich do środka. Interwencja została przeprowadzona bez użycia siły. Napastnicy zostali wylegitymowani i pouczeni" – informuje oficer prasowy policji. Wysłaliśmy pytania do redakcji „Die Welt” o to, czy zleciła swoim dziennikarzom udział w akcji niemieckich ekstremistów ekologicznych. Na razie nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.
http://wgospodarce.pl/informacje/14174-niemcy-bezkarnie-niszcza-polski-biznes
Odpowiedzi na te pytania nie doczekaliśmy do dziś. Zamiast tego w alarmistycznym artykule "Die Welt" opisuje "piekło polskich norek", polskich przedsiębiorców i hodowców oskarża o okrutne traktowanie zwierząt, zaś nasz portal - o kłamstwa i łapownictwo. Akcja w Granowcu miała być więc sprawiedliwą reakcją na "polskie piekło" i metodą pokazania w jak koszmarnych warunkach przetrzymywane są zwierzęta.
Polskim przedsiębiorcom z kolei "Die Welt" chętnie zagląda do kieszeni. Tak opisuje majątek jaki miał zgromadzić Rajmund Gąsiorek - jeden z największych hodowców norek w Polsce.
Dom o powierzchni 600 m kw., jezioro, własne korty tenisowe, 20 mercedesów. Takiego majątku nie mogły zgromadzić w niegdyś socjalistycznej Polsce pokolenia, tylko pochodzi on z firmy Gąsiorka.
Ten majątek ma być okupiony krwią cierpiących, polskich zwierząt. Inaczej widzi to Szczepan Wójcik - prezes Fundacji Wsparcia Rolnika - Polska Ziemia. Wskazuje on, iż atakującym branże zależy na zniszczeniu polskiego biznesu i pozbawieniu Polaków pracy i dochodów.
Nie jesteśmy zbrodniarzami, utrzymujemy standardy i pokonujemy konkurencję. To się nie podoba i wobec naszych firm podejmowane są działania mające na celu utratę wiarygodności w oczach własnego społeczeństwa.
Wreszcie "Die Welt" uderza w nasz portal, który jako pierwszy opisał sprawę z Granowca. Dziennikarze wGospodarce.pl bez jakichkolwiek podstaw oskarżani są o kłamstwa i przyjmowanie łapówek.
Filmowaliśmy fermę norek tylko z zewnątrz, co możemy udowodnić. Ciekawe też, że żadna z gazet nie opublikowała zdjęć zniszczonych klatek i wypuszczonych zwierząt. Niejasne, czy dziennikarze rozpowszechniający tę błędną informację nie nadają się do tej pracy czy zostali kupieni. Może po prostu nagłówek o „niemieckich ekoterrorystach" był zbyt porywający, żeby zniszczyć go próbą dojścia prawdy.
Sęk w tym, że to właśnie nasza redakcja podjęła wysiłek dojścia do prawdy na temat zajścia w Granowcu.
Link do materiału gazety "Die Welt".
http://www.welt.de/vermischtes/article130189331/Die-Hoelle-der-Pelztierzuechter-liegt-in-Polen.html
Skierowaliśmy już odpowiednie pisma zarówno do redakcji "Die Welt" jak i wydawcy gazety, koncernu Axel Springer. Mamy szczerą nadzieję, że tym razem doczekamy się - zarówno odpowiedzi jak i sprostowania zawartych w materiale kłamstw.
Die Welt/ Rp.pl/ as/ jas/