Informacje
Nigel Farage na spotkaniu z wyborcami w Staffordshire, 2 maja / autor: PAP/ EPA/ADAM VAUGHAN
Nigel Farage na spotkaniu z wyborcami w Staffordshire, 2 maja / autor: PAP/ EPA/ADAM VAUGHAN

Nigel Farage „wywrócił stolik” w Wielkiej Brytanii

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 maja 2025, 08:00

  • Powiększ tekst

Po stu latach rządów torysów i laburzystów dwupartyjny system polityczny Wielkiej Brytanii może upaść. Populistyczna partia Nigela Farage’a Reform UK rzuca głównym ugrupowaniom poważne wyzwanie, ale to konserwatyści stają przed egzystencjalnym zagrożeniem - piszą brytyjskie i amerykańskie media.

Reform UK odniosło spore sukcesy w czwartkowych wyborach lokalnych, a ponadto kandydatka tej partii wygrała wybory uzupełniające do brytyjskiego parlamentu; ugruntowało to reputację Farage’a jako głównego „wywrotowca” brytyjskiej polityki. Przede wszystkim jednak oznacza to, że zdołał on zachwiać tradycyjnym, dwupartyjnym systemem politycznym - ocenia w niedzielnym artykule Stephen Castle, londyński korespondent „New York Timesa”.

Nigel Farage wywrócił stolik

Duża wygrana Reform UK to „problem dla Partii Pracy; dla konserwatystów to egzystencjalne zagrożenie”, bo ”gang Farage’a pożera pewną część” elektoratu torysów - wyjaśnia brytyjski „Economist”. Z drugiej strony głosy odbierają torysom również Liberalni Demokraci, a popularność tej partii wyraźnie rośnie. „Jeśli ten wzrost się utrzyma, (partia) stanie się równie wpływowa jak ugrupowanie Farage’a” - zwraca uwagę tygodnik.

Przez niemal całe minione stulecie rządy w Zjednoczonym Królestwie sprawowali na zmianę torysi i laburzyści. Teraz jednak, gdy rośnie znaczenie Reform UK, a także kilku innych mniejszych ugrupowań, losy tego duopolu nie są już jasno określone - uważa korespondent „NYT”.

Dwie główne partie dostały zawiadomienie o możliwej eksmisji po stuletnim prawie użytkowania Downing Street” - komentuje wynik wyborów Robert Ford, profesor nauk politycznych Uniwersytetu Manchesteru.

Potężne tąpnięcie dla torysów

Partia Konserwatywna, która jeszcze nie pozbierała się po utracie władzy w ubiegłym roku, poniosła w czwartkowych wyborach katastrofalną porażkę, ale również kandydaci Partii Pracy zapłacili w tym głosowaniu za złą kondycję brytyjskiej gospodarki i podniesione przez ich rząd podatki - wyjaśnia Castle.

Wielkie rozbicie głosów

Claire Ainsley, była doradczyni ds. politycznych premiera Keira Starmera, uważa, że wynik lokalnych wyborów jest pochodną długofalowego trendu, który prowadzi do ”załamania tradycyjnych lojalności klasowych wśród wyborców„, wzrostu tendencji nacjonalistycznych, a także fragmentacji społecznej. Głosy Brytyjczyków dzielą się zatem teraz między torysów, laburzystów, Reform UK, centrowych Liberalnych Demokratów, Zielonych i kandydatów niezależnych.

Oczywiście trend ten zostanie tak naprawdę przetestowany w wyborach ogólnopaństwowych, ale już teraz widać, że brytyjska polityka staje się nieprzewidywalna. Na szczególnie bolesny test popularności narażeni są torysi, których eurosceptyczne, prawicowe i populistyczne ugrupowanie Farage’a stawia przed trudnym wyborem: jeśli bowiem przesuną się zbyt na prawo, by pozyskać wyborców Reform UK, umiarkowani konserwatyści zagłosują na Liberalnych Demokratów - wyjaśnia Castle.

W lutym sondaż ośrodka YouGov wskazał, że na Reform UK chce głosować co czwarty Brytyjczyk, w tym co piąty wyborca Partii Konserwatywnej. „Economist” przypomina jednak, że Farage był jak dotąd zawsze postacią wpływową, ale udawało mu się unikać odpowiedzialności za własną politykę, a dla członków jego partii nawet sprawowanie władzy w hrabstwie może się okazać bardzo trudne. „A cóż dopiero w kraju” - podkreśla tygodnik.

Reform UK zajęła w tym badaniu pierwszy miejsce z poparciem 25 proc., wyprzedzając rządzącą Partię Pracy (24 proc.) oraz Partię Konserwatywną (21 proc.). Przewaga mieści się jednak w granicach błędu statystycznego.

PAP, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Bruksela uderza w polskich producentów owoców i warzyw

FAKRO ucieka z Polski. Gigantyczna inwestycja „bez zgody władz”

Morskie farmy wiatrowe przeminęły z Trumpem

»»Powodzianie zostawieni sami sobie przez rząd Tuska i Kierwińskiego – oglądaj tylko na antenie telewizji wPolsce24

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych