
Wybory w Rumunii. Duża mobilizacja i wzrost frekwencji
Rumuni głosują w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich aktywniej niż podczas pierwszej tury 4 maja – wynika z danych rumuńskiego urzędu wyborczego. Wzrost mobilizacji wyraźniejszy jest w miastach, wśród młodych i diaspory.
W niedzielę w Rumunii odbywa się II tura powtórnych wyborów prezydenckich. Głosujący mają wybór między liderem prawicowej partii AUR George Simionem a proeuropejskim burmistrzem Bukaresztu Nicusorem Danem.
Dane dotyczące frekwencji wyborczej na terenie Rumunii w ciągu czterech pierwszych godzin głosowania pokazują, że jest ona o 21 proc. wyższa niż w I turze. W tym czasie głos oddało 2,6 mln osób, czyli ok. 15 proc. wyborców.
Za wzrostem frekwencji stoją w większym stopniu wyborcy w miastach (wzrost o 25 proc.), niż elektorat wiejski (o 16 proc.). W sumie wyborcy w miastach odpowiadają za blisko 58 proc. tych, którzy oddali już swój głos. Dużą mobilizację odnotowano także wśród młodych w wieku 18-24 lat (wzrost o 29,1 proc.) i 35-44 lat (wzrost o 31,3 proc.).
„Większa frekwencja w miastach i wśród młodych wygląda korzystnie dla Dana” - ocenił dla PAP politolog Costin Ciobanu.
»» O drugiej turze wyborów prezydenckich w Rumunii czytaj tutaj:
Wybory w Rumunii. Wynik „ekstremalnie nieprzewidywalny”
Wśród diaspory, gdzie głosowanie trwa już od piątku, wzrost frekwencji jest jeszcze bardziej wyraźny. Swój głos oddało już ponad 80 proc. uprawnionych do głosowania w lokalach poza granicami kraju. To prawie dwa razy więcej niż podczas głosowania w I turze.
W I turze diaspora w większości wybrała George Simiona, na którego zagłosowało 61 proc. tej grupy elektoralnej (wśród wszystkich wyborców poparcie wyniosło 41 proc.). Jego rywal, proeuropejski burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan, otrzymał wówczas w tej grupie wyborców 25 proc. głosów (21 proc. wśród całego elektoratu).
Komentatorzy polityczni tłumaczą, że mimo iż w I turze Simion cieszył się większą popularnością wśród Rumunów mieszkających za granicą, nie można mieć pewności, iż większa mobilizacja w II turze także tym razem będzie korzystna dla lidera AUR. „Można sobie wyobrazić także taki scenariusz, w którym wyborcy są zmobilizowani w obawie przed wygraną eurosceptycznego Simiona” - zaznacza Ciobanu.
Mobilizacja w Mołdawii jest szczególnie wysoka, a tamtejsza diaspora - w odróżnieniu do osób mieszkających w Zachodniej Europie - jest wyraźnie proeuropejska - zauważa politolog.
Niedzielne wybory odbywają się po tym, jak w grudniu ub.r. Sąd Konstytucyjny unieważnił pierwszą turę wyborów prezydenckich z 24 listopada 2024 r. Przyczyną tej decyzji były zarzuty wobec jednego z kandydatów – Calina Georgescu, który zdobył wówczas pierwsze miejsce – o nadużycia w kampanii i złamanie zasad uczciwej konkurencji wyborczej, a także wsparcie ze strony „aktora zewnętrznego”, z sugestią, że chodzi o Rosję.
Głosowanie zakończy się o godz. 21 (godz. 20 w Polsce) i o tej samej porze opublikowane zostaną wyniki exit poll.
Z Bukaresztu Maria Wiśniewska (PAP), sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Sytuacja budżetu: „Dramatycznie się rozjeżdża”
Senatorowie pytają o polskie reaktory jądrowe
Ekolodzy chcą dyktować strategię wielkiemu biznesowi
»» Czy Polacy lubią czynić dobro? - brat Szymon Janowski, kapucyn – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.