Informacje
Aż jedna na trzy osoby nie chce uzyskać informacji o poważnych chorobach, na które potencjalnie mogłaby chorować / autor: Pixabay
Aż jedna na trzy osoby nie chce uzyskać informacji o poważnych chorobach, na które potencjalnie mogłaby chorować / autor: Pixabay

TYLKO U NAS

Stronisz od wiedzy na temat własnego zdrowia? To częste

Filip Siódmiak

Filip Siódmiak

Absolwent studiów 1. stopnia na kierunku dietetyka, specjalność kliniczna na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Przygotowuje się do specjalizacji w dziedzinie dietetyki nefrologicznej

  • Opublikowano: 2 października 2025, 20:00

  • Powiększ tekst

Współczesne badania wskazują, iż znaczna część populacji świadomie unika wiedzy na temat własnego zdrowia, nawet jeśli mogłaby ona mieć kluczowe znaczenie dla uratowania lub poprawy rokowań czy życia.

“Plaga” niewiedzy

Analizy jasno pokazują, że zjawisko to nie jest marginalne – według danych z berlińskiego Instytutu Rozwoju Człowieka imienia Maxa Plancka, obejmujących niemal 100 badań z udziałem ponad 550 tysięcy osób z 25 krajów, aż jedna na trzy osoby nie chce uzyskać informacji o poważnych chorobach, na które potencjalnie mogłaby chorować.

Unikanie wiedzy medycznej na temat własnego zdrowia definiowane jest jako każde zachowanie mające na celu opóźnienie lub zapobieżenie zdobyciu dostępnych, lecz potencjalnie niepożądanych informacji. Przejawia się to między innymi odkładaniem wizyt lekarskich, rezygnacją z badań diagnostycznych, nieodbieraniu wyników czy ignorowaniu materiałów edukacyjnych przeznaczonych dla pacjentów.

O jakich chorobach nie chcemy słyszeć?

Najwyższy odsetek osób unikających informacji odnotowano w przypadku chorób nieuleczalnych o charakterze neurodegeneracyjnym – choroby Alzheimera (41 proc.) i choroby Huntingtona (40 proc.).

Nieco rzadziej dotyczyło to poważnych, ale w dużej mierze poddających się leczeniu schorzeń, takich jak zakażenie HIV (32 proc.) czy choroby nowotworowe (29 proc.). Najniższy, choć nadal wysoki, wskaźnik unikania wiedzy (24 proc.) stwierdzono w odniesieniu do cukrzycy – choroby przewlekłej, lecz dobrze kontrolowanej przy odpowiednim leczeniu oraz modyfikacjach stylu życia.

Dlaczego unikamy informacji o stanie własnego zdrowia?

Badacze zidentyfikowali wiele kluczowych czynników sprzyjających unikaniu informacji zdrowotnych, wśród których najistotniejsze to:

Przeciążenie poznawcze – diagnoza poważnej choroby, na przykład nowotworowej, bywa bardzo złożona i stanowi źródło silnego stresu;

Niskie poczucie własnej skuteczności – brak wiary w zdolność podejmowania decyzji dotyczących leczenia;

Lęk przed stygmatyzacją – szczególnie istotny w przypadku chorób zakaźnych, takich jak HIV;

Niski poziom zaufania do systemu medycznego i ograniczone oczekiwania wobec skuteczności terapii;

Postrzegana jakość informacji – brak przekonania o rzetelności lub istotności danych w danym momencie;

Postrzeganie własnego stanu zdrowia – przekonanie o niskim ryzyku wynikające z młodego wieku, korzystnych uwarunkowań genetycznych lub zdrowych nawyków;

Bezużyteczność informacji – poczucie, że dodatkowa wiedza nie wpłynie na sytuację ani zachowania danej osoby;

Konsekwencje emocjonalne – obawa przed lękiem, stresem, poczuciem winy czy innymi negatywnymi emocjami związanymi z uzyskaniem diagnozy.

Zjawisko to określa się mianem celowej ignorancji – świadomej decyzji o niepodejmowaniu działań w celu zdobycia informacji zdrowotnych. Podkreśla się przy tym fakt, iż unikanie wiedzy nie zawsze jest irracjonalne uzasadnione, a często wynika z uwarunkowań społecznych czy strukturalnych, takich jak poziom zaufania do instytucji ochrony zdrowia czy brak wiary w skuteczną terapię.

Profilaktyka to podstawa

Zgodnie z zasadą „lepiej zapobiegać niż leczyć”, kluczowe znaczenie dla ochrony zdrowia ma profilaktyka. Wczesne wykrywanie schorzeń stanowi fundament skutecznego leczenia i wydłużania życia pacjentów.

Podstawowym narzędziem w tym zakresie pozostaje samokontrola zdrowotna, obejmująca zarówno regularne wizyty profilaktyczne, jak i wykonywanie badań przesiewowych – takich jak cytologia, mammografia czy kolonoskopia – umożliwiające rozpoznanie chorób w fazie bezobjawowej, kiedy szanse na wyleczenie są największe.

Nie należy również bagatelizować znaczenia rutynowych badań laboratoryjnych, w tym corocznej morfologii i podstawowych parametrów biochemicznych, często stanowiących pierwszy sygnał odchyleń od stanu prawidłowego.

Wczesne uchwycenie nieprawidłowości pozwala na szybkie wdrożenie działań terapeutycznych i prewencyjnych, ograniczając progresję choroby.

Z perspektywy zdrowia publicznego równie istotne jest budowanie świadomości społecznej w zakresie wartości badań profilaktycznych. Regularne monitorowanie stanu zdrowia nie powinno być postrzegane jako źródło lęku, lecz jako inwestycja w dłuższe i lepszej jakości życie.

Filip Siódmiak

Źródła:

Offer, K., Oglanova, N., Oswald, L., & Hertwig, R. (2025). Prevalence and predictors of medical information avoidance: A systematic review and meta-analysis. Annals of Behavioral Medicine, 59(1).

»» Inne porady dotyczące zdrowia i diety czytaj tutaj:

Dbasz o urodę? Ten suplement zakłóca wyniki badań krwi

„Zbyt dobre” wyniki badań nie zawsze powinny cieszyć

Te produkty mogą potajemnie podnosić ciśnienie krwi

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych