Szokujące prognozy Saxo: wszyscy będziemy szczupli
Co by się stało, gdyby polska gospodarka stanęła na 72 godziny po ataku cybernetycznym na energetykę? Saxo dokonał eksperymentu myślowego, i do swoich szokujących prognoz dołożył czarny scenariusz dla Polski. Wnioski są porażające.
Saxo Bank co roku publikuje swoje szokujące prognozy, które zawierającą śmiałe i, jak pisze “niskoprawdopodobne, ale potencjalnie wysokoimpaktowe scenariusze”. To swego rodzaju Czarne Łabędzie, czyli niespodziewane wydarzenia, które teoretycznie nie powinny się wydarzyć, gdy jednak stają się rzeczywistością, powodują potężne komplikacje. Paradoks szokujących prognoz polega na tym, że mimo ich fantazyjności, już nieraz zostały w praktyce zrealizowane.
Podatkiem w blackout
W edycji szokujących prognoz na 2026 rok znalazła się po raz pierwszy Polska. Saxo wybrał dla nas wariant skoordynowanego cyberataku na infrastrukturę energetyczną w pierwszych tygodniach zimy, który doprowadza do ogólnokrajowego, 72-godzinnego blackoutu. Według Saxo, prawdziwy „Czarny Łabędź” to dla Polaków nie wojna na Ukrainie ani inflacja, lecz podatność systemu na cyberataki.
Co takiego się stanie, gdyby złośliwy kod przeniknął do przemysłowych systemów sterowania? Kraj się zatrzyma, fabryki, sektor finansowy i transport pogrążają się w ciemności. W ciągu 72 godzin gospodarka poniesie straty przekraczające 80 mld zł. Najbardziej namacalnym dowodem katastrofy staną się rynki finansowe: kapitał zagraniczny odpłynie, złoty osłabnie o 5–10 proc. wobec głównych walut z powodu awaryjnego importu energii i załamania bilansu handlowego. Rentowności obligacji skarbowych rosną o 50–100 punktów bazowych, zwiększając koszt obsługi długu Polski. Notowania spółek energetycznych wydobywczych spadają o 40–60 proc., banki stracą 15–25 proc.
Debata publiczna zostaje zdominowana przez spory o koszty ponownego uruchomienia infrastruktury oraz o odpowiedzialność za szkody. Pojawi się nawet koncepcja „podatku blackoutowego”.
Sprzątanie po sztucznej inteligencji
Poza Czarnym Łabędziem dla Polski, w szokujących prognozach Saxo Banku znalazło się jeszcze osiem innych przypadków, teoretycznie dość absurdalnych.
Pierwszy to ogłupiała sztuczna inteligencja. Do 2026 roku AI oparte na agentach przenikną niemal wszystkie obszary gospodarki — od finansów po logistykę. Będą optymalizować i automatyzować – aż przestaną działać.
Drobne usterki przerodzą się się w kryzysy: błędny algorytm wywołuje krach na rynku, nieprawidłowości księgowe spowodowane przez sztuczną inteligencję wymuszają korekty raportów finansowych i rezygnacje kadry kierowniczej, roboty w zakładach produkcyjnych i ośrodkach badawczych powodują szereg poważnych wypadków.
W odpowiedzi powstaje nowy zawód „dozorców AI” lub kontrolerów szkodników. Są to elitarne grupy programistów i audytorów, których zadaniem jest śledzenie, neutralizowanie i odbudowywanie wadliwych systemów.
Rządy w pośpiechu narzucają wymogi dotyczące przejrzystości i bezpieczeństwa, pojawiają się obowiązkowe mechanizmy kontroli z udziałem człowieka. Zwycięzcami nie są już ci, którzy obiecują zautomatyzować wszystko, ale ci, którzy potrafią to oczyścić, ustabilizować i ochronić. Rozpoczyna się „sprzątanie” warte bilion dolarów.
Ludzka wizja, wykonanie AI
Z AI związana jest jeszcza jedna szokująca prognoza, a mianowicie zatrudnienie na stanowisku dyrektora generalnego (CEO) wyszkolonego modelu sztucznej inteligencji. Dostaje on uprawnienia do zatwierdzania i podpisywania decyzji. Ma rygorystycznie sprecyzowane trzy cele: zysk, Net Promoter Score (NPS) oraz satysfakcję pracowników (eNPS). Model nie może poprawiać jednego wskaźnika kosztem pozostałych. Jest kontrolowany, np. przez zarząd w przypadku dokumentów prawnych, przewodniczący rady nadzorczej zachowuje prawo weta.
Dzięki nowemu CEO wzrost wydajności następuje szybciej niż oczekiwano: skraca się czas dostawy, spada ilość odpadów, a marże rosną.
Po dwóch kwartałach lepszych wyników niż konkurenci, sceptycyzm zmienia się w naśladownictwo, gdy rywale ujawniają AI jako współdyrektorów generalnych. Pojawia się nowa norma korporacyjna — ludzka wizja, wykonanie AI.
Złoty juan
Inna szokująca prognoza juz teraz wydaje się nie aż tak szokująca. Chiny ogłaszają, że ich zasoby złota przewyższają oficjalne rezerwy USA. Pekin oświadcza, że “juan offshore” (CNH) jest teraz częściowo zabezpieczony złotem, a jego posiadacze mogą wymienić CNH na fizyczne złoto po ustalonym kursie wymiany. Chińska waluta zostaje powiązaną z namacalną rezerwą.
„Złoty juan” zamienia skarbce w Szanghaju, Shenzhen i Hongkongu w centrum nowego globalnego systemu pieniężnego. Wraz ze wzrostem zaufania, coraz więcej handlu energetycznego i towarowego przenosi się na „złotego juana”.
Inwestorzy i posiadacze rezerw zmniejszają stan posiadania amerykańskich obligacji skarbowych, dolar słabnie, a jego udział w globalnych rezerwach spada o jedną trzecią. Konsekwencje dla rynku? Złoto przekracza 6 000 dol. za uncję, kapitał odpływa z USA, „złoty juan” staje się drugą trwałą kotwicą systemu walutowego.
Ze złotem związany jest jeszcze jeden pomysł na katastrofę: przyspieszony przełom cyfrowy polegający na tym, że w 2026 r. komputery kwantowe osiągają zdolność łamania standardów kryptograficznych. Doprowadza to do gwałtownej utraty integralności cyfrowych zabezpieczeń. Efekt: banki i rządy muszą szybko przebudować architektury bezpieczeństwa, załamuje się rynek kryptowalut, a złoto przejmuje funkcję kluczowego aktywa zabezpieczającego.
Tłuste koty
Jedną z szokujących prognoz jest globalna, surrealistyczna rewolucja w odchudzaniu, która obejmuje nie tylko ludzi, ale i zwierzęta. Staje się ona powszechna po tym, jak wiodąca firma farmaceutyczna wprowadza pod koniec 2026 r. doustne tabletki zamiast zastrzyków. To, co zaczęło się jako leczenie medyczne, staje się stylem życia. Po pewnym czasie, naukowcy zwracają uwagę na epidemię otyłości występującą wśród zwierząt domowych. Influencer publikują zdjęcia kotów i psów „przed i po” połknięciu takich tabletek jak OzemPup i WeeKitty.
Światowy sukces wstrząsa branżą spożywczą, restauracyjną i karmy dla zwierząt domowych, a także sektorem wymiana garderoby - fast fashion.
Ślub Taylor Swift i Travisa Kelce
W szokujących prognozach znalazł się także miejsce dla SpaceX - spółki kosmicznej Elona Muska, której debiut giełdowy, z wyceną przekraczającą 1 bln USD, zapewnia przejście sektora kosmicznego z fazy wizjonerskiej do operacyjno-komercyjnej, a także… ślub Taylor Swift i Travisa Kelce.
Po kameralnej uroczystości na prywatnej wyspie Swift ogłasza, że zaszła w ciążę w noc poślubną i że nowożeńcy spodziewają się dziecka. Para przysięga, że nie będzie miało ono dostępu do rozrywki online ani telefonów i tabletów co najmniej do 12. roku życia, zapowiadają wycofanie się z mediów społecznościowych.
Setki milionów fanów Taylor Swift inspiruje się stylem życia i decyzjami pary: wskaźniki małżeństw i urodzeń gwałtownie rosną, ponieważ coraz więcej życia toczy się offline. Internetowi giganci od Mety po Google wolniej rosną, a boom na zakładanie rodzin przyspiesza aktywność gospodarczą – zwłaszcza w budownictwie mieszkaniowym i majsterkowaniu.
W porównaniu z konsekwencjami ślubu Taylor Swift i Travisa Kelce kolejna szokująca prognoza - czyli wybory środka kadencji w USA - może wydawać się mniej szokująca. W scenariuszu politycznym Saxo, w 2026 roku w efekcie procesu wyborczego w USA ma zniknąć skrajna polaryzacja, a wzmocnić poparcie dla instytucjonalnych reform i demokracji. Napięcia społeczne osłabną, zmniejszając tym samym premię za ryzyko polityczne w wycenach aktywów. Być może to jedna z najmniej prawdopodobnych prognoz Saxo na przyszły rok.
Stanisław Koczot
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.