Unia i Kanada dogadały się, choć Niemcy były do ostatniej chwili przeciwne
Przywódcy Unii Europejskiej poinformowali w piątek o osiągnięciu porozumienia z Kanadą w sprawie wolnego handlu, popartego przez wszystkie 28 państw unijnych - w tym Niemcy, które krótko przedtem zagroziły, że go nie zaakceptują.
Sfinalizowanie porozumienia ogłosili w Ottawie na konferencji prasowej po trwających pięć godzin negocjacjach przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i premier Kanady Stephen Harper.
Sprzeciw Niemiec ujawnił się w czwartek w związku z ich zastrzeżeniami wobec zawartej w porozumieniu klauzuli, która zezwala prywatnym firmom na występowanie z pozwami sądowymi przeciwko rządom. Jak zaznaczył Barroso, sytuacja unormowała się i wszystkie otrzymywane z Niemiec oficjalne wypowiedzi "są absolutnie na korzyść tego porozumienia".
Wspomniana klauzula daje inwestorowi możliwość pozywania krajów, jeśli uzna on, iż jakieś decyzje władz naruszają zasady ochrony inwestycji i powodują poważną szkodę dla tego inwestora.
CETA - bo tak nazywane jest to porozumienie, od angielskiej nazwy Comprehensive Economic and Trade Agreement (Kompleksowe Porozumienie Gospodarczo-Handlowe) - uważana jest za pierwowzór dla znacznie większej negocjowanej obecnie umowy UE ze Stanami Zjednoczonymi (TTIP, Transatlantyckie Partnerstwo Handlowe i Inwestycyjne).
(PAP)