Polska szuka nowych rynków zbytu
Trudna sytuacja na Wschodzie powoduje, że eksporterzy szukają nowych rynków zbytu, również tak egzotycznych, jak Malediwy czy Belize. Prawie co piąta firma deklaruje, że w decyzji o podjęciu współpracy z zagranicznym partnerem mogłoby pomóc sprawdzenie jego wiarygodności i wypłacalności.
– Polscy przedsiębiorcy próbują zrekompensować straty wynikające z sytuacji panującej na wschodzie Europy oraz trudności we współpracą z krajami Unii Europejskiej. Wszystko to powoduje, że coraz intensywniej szukają alternatywnych rynków zbytu. Widać to szczególnie po liczbie pytań, które otrzymuje nasza wywiadownia handlowa – mówi Szymon Wiliński, dyrektor ds. rozwoju usług informacji i windykacji w Coface.
Dane Ministerstwa Gospodarki wskazują, że w związku z trudną sytuacją w regionie w I półroczu znacząco zmniejszył się eksport na rynki wschodnie. Sprzedaż towarów na Ukrainę spadła o ponad 26 proc., a do Rosji o blisko 11 proc. Dynamiczny wzrost odnotowano natomiast w eksporcie do krajów rozwijających się – dwukrotnie wzrósł eksport do Algierii, do Zjednoczonych Emiratów Arabskich o 64 proc., a do Arabii Saudyjskiej o ponad 45 proc. Przedsiębiorcy interesują się również krajami dalekowschodnimi, nie tylko Chinami i Indiami, lecz także Japonią.
– Otrzymujemy pytania dotyczącego całego świata, w ostatnim czasie m.in. z Malediwów, Kataru, Belize, czyli rajów podatkowych – przyznaje Wiliński.
Jak wynika z badań przeprowadzonych wśród małych i średnich przedsiębiorstw przez Bibby Financial Services, 20 proc. badanych przyznaje, że pomoc w sprawdzeniu wiarygodności kontrahenta mogłaby ich skłonić do nawiązania współpracy handlowej. 15 proc. deklaruje, że do wejścia na inne rynki brakuje im większej wiedzy na ich temat. Przedsiębiorcy, którzy zwracają się do Coface z prośbą o stworzenie raportu handlowego, szukają informacji, na bazie których będą mogli podjąć decyzję odnośnie nawiązania bądź kontynuowania współpracy.
– Informacje, które dostarczamy, zawierają w szczególności wszystkie dane dotyczące rejestracji danego podmiotu. Są to również informacje finansowe i te oparte na naszych doświadczeniach, jako ubezpieczyciela należności, firmy faktoringowej i windykacyjnej – podkreśla ekspert Coface.
Raporty handlowe wspomagają procesy decyzyjne oraz zwiększają bezpieczeństwo handlowe. Choć większość podanych informacji znajduje się w powszechnie dostępnych publikacjach sądowych i gospodarczych, to dotarcie do nich często wiąże się z dodatkowymi kosztami i jest czasochłonne.
– W raportach są też informacje oparte na naszych doświadczeniach. Wskaźnikiem, który pokazuje poziom wiarygodności klienta, jest limit rekomendowany przez Coface – tłumaczy Wiliński.
Raport podaje też ocenę ryzyka nawiązania współpracy z danym podmiotem, a dzięki stosowanemu systemowi również prawdopodobieństwo niewypłacalności w ciągu najbliższego roku. Jak podkreśla Wiliński, Coface jest w stanie dostarczyć raporty o firmach zagranicznych z każdego zakątka świata.
– Dla przedsiębiorców istotna jest szybkość dostarczenia danych, dlatego oferujemy możliwość pobierania informacji online. W danym momencie można pobrać informację o firmie funkcjonującej np. we Francji czy w innych krajach, z którymi dany przedsiębiorca chce współpracować – mówi Szymon Wiliński.
(Agencja Informacyjna Newseria)