Konsumpcja whisky rośnie - zmierzch ery piwa?
Konsumpcja whisky w Polsce szybko rośnie. Polacy kupują więcej nie tylko tańszej odmiany blended, w sprzedaży której silne są marki dyskontowe, lecz również droższej single malt. W najbliższych latach spodziewane jest utrzymanie wysokiej dynamiki konsumpcji, która w zależności od gatunku trunku ma wynieść od ośmiu do kilkunastu procent rocznie. W 2013 roku w kraju sprzedano 19 mln litrów whisky o wartości 1,8 mld zł.
– Mamy do czynienia z bardzo dużym wzrostem konsumpcji whisky w Polsce, przede wszystkim gatunku blended (powstająca w wyniku zmieszania kilku rodzajów – red.), ale także single malt (destylowana w jednej destylarni i wytwarzana w całości z jednego rodzaju słodu, zazwyczaj jęczmiennego) – wskazuje Krzysztof Maruszewski, prezes zarządu zajmującej się inwestycjami alternatywnymi spółki Stilnovisti. – Whisky stała się alkoholem klasy średniej i wyższej oraz osób aspirujących do podniesienia statusu społecznego.
Z danych International Wine & Spirit Research wynika, że Polska jest jednym z najszybciej rosnących rynków whisky na świecie. W ostatnich 10 latach sprzedaż tego alkoholu rosła o 20 proc. rocznie. Od 2008 roku zwiększyła udział w wolumenie sprzedaży napojów spirytusowych z nieco ponad 2 proc. do ponad 5 proc. W 2013 roku spożycie whisky wyniosło 19 mln litrów, sześć razy więcej niż w 2004 roku. Według ostatniego raportu Scotch Whisky Association, stowarzyszenia producentów szkockiej whisky, pod względem ilości kupowanej whisky Polska znalazła się w pierwszej dwudziestce jej największych odbiorców. Szacuje się, że w 2013 roku pełnoletni Polak wypił ok. 0,6 litra tego trunku (Brytyjczyk 1,5 litra, a Francuz – 2,8 litra).
– Jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że jesteśmy w tym rankingu przed bardzo dużymi krajami, takimi jak Chiny czy inne duże kraje azjatyckie, to jest bardzo dobra pozycja – ocenia Krzysztof Maruszewski. – W najbliższych latach na pewno będziemy mieć do czynienia z dalszym bardzo dużym wzrostem.
Na większą sprzedaż wpływa z pewnością fakt, że najtańsza whisky blended kosztuje niewiele więcej niż wódka. Te gatunki stanowią znaczącą większość rynku (14,9 mln l). Dużą rolę w zwiększeniu sprzedaży odegrały dyskonty, które z firmami dystrybucyjnymi wprowadziły na półki światowe marki w znacznie niższych cenach.
– Mamy bardzo stabilny rynek blendów. Jedna z marek dyskontowych jest w Polsce na 4. miejscu pod względem spożycia whisky w Polsce. To oznacza, że marki dyskontowe są silne. Jest to dosyć dobrej jakości whisky blended, co jest stabilną podstawą rynku – ocenia Maruszewski.
Następnym krokiem jest rosnąca sprzedaż coraz bardziej wyrafinowanych trunków, również wysokiej jakości kolekcjonerskich gatunków.
– Najpierw konsument pije najtańszy gatunek, później blend 8-12-letni, który przechodzi w single malt – wyjaśnia prezes Stilnovisti. – Obecnie jesteśmy po silnym wzroście tanich whisky, które częściowo są wprowadzane na rynek przez sieci dyskontowe, częściowo przez mniejsze sklepy. Cenowo jest to nieporównywalne, bo blended kosztuje ok. 40 zł, a single malt to wydatek rzędu 120-150 zł.
Większa dostępność whisky powoduje też zmiany w profilu konsumenta. Jeszcze kilka lat temu po ten trunek sięgali głównie mężczyźni w wieku 45+, to teraz coraz chętniej wybierają go młodzi, wykształceni, między 25. a 30. rokiem życia. Grupą, która pije najwięcej whisky, jest klasa średnia i wyższa.
– W naszej ocenie rynek blendów będzie rósł w najbliższych latach o 6-8 proc. Rynek single malt na pewno będzie się rozwijał dużo szybciej. Szacujemy, że to będzie 12-15 proc. z tego względu, że jest wiele inicjatyw popularyzujących whisky tego rodzaju – wyjaśnia prezes Stilnovisti.
Jak podkreśla, na rynku jest coraz więcej wydarzeń dla wielbicieli whisky – od szkoleń, poprzez degustacje, aż po festiwale.
– Jak na kraj, w którym 5-7 lat temu w ogóle nie spożywano tego trunku, jest to bardzo duże osiągnięcie – przekonuje Maruszewski.
Whisky zyskuje dużą popularność także w wielu innych rozwijających się krajach. W Estonii spożycie tego alkoholu jest na podobnym poziomie co w Polsce, mimo że kraj jest dużo mniejszy. W ubiegłym roku konsumpcja wzrosła tam o 50 proc. W Wietnamie 90 proc. spożywanej whisky to szkocka single malt.
(Newseria Biznes)