Informacje

fot. www.freeimages.com
fot. www.freeimages.com

IBnGR: 11 marca dniem wyjścia z szarej strefy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 marca 2015, 06:45

  • Powiększ tekst

11 marca był w Polsce dniem wyjścia z szarej strefy - wynika z raportu Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Gdyby skumulować roczną działalność w szarej strefie, to okres ten trwałby 70 dni, a przez 295 dni działalność gospodarcza w Polsce prowadzona byłaby legalnie. Instytut szacuje, że w 2015 r. udział szarej strefy w PKB wyniesie 19,2 proc.

"Chcemy przez ogłaszanie tego dnia, promowanie tej daty, podejmowanie tego tematu wskazywać zarówno opinii publicznej, jak i decydentom na to, że szara strefa jest problemem w polskiej gospodarce, że należy podejmować działania, by ograniczać to negatywne zjawisko" - powiedział na piątkowej konferencji Marcin Peterlik z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

Jak dodał, szarą strefę Instytut definiuje jako działalność nielegalną, w przypadku której obie strony są dobrowolnymi partnerami transakcji; działalność ukrytą, transakcje same w sobie nie są sprzeczne z prawem, ale nie są zgłaszane w celu uniknięcia np. opodatkowania; jest też działalność określana jako "nieformalna", (zazwyczaj wtedy, gdy nie prowadzi się żadnych rejestrów).

Do szarej strefy w ramach działalności nielegalnej wliczane są prostytucja, przemyt i handel narkotykami. W opracowaniu raportu Instytutu uwzględnił dane GUS, jak i własne doszacowania.

"Jeśli chodzi o liczby, to według ujęcia GUS mamy 224 mld zł jako szara strefa. Działalność nielegalna (...) to jest 14 mld zł. Nasze doszacowanie to są 134 mld, co łącznie daje 372 mld zł w szarej strefie w roku 2015. W stosunku do prognozowanego PKB stanowi to ok. 19,2 proc." - wyjaśnił Peterlik.

Dodał, że szara strefa obejmuje w Polsce różnorodne sektory - rolnictwo, przemysł, jak i usługi.

"Począwszy (...) od nierejestrowanych prac w sektorze budowalnym, czy nielicencjonowany transport, poprzez drobną działalność, jak korepetycje, czy pisanie prac dyplomowych. To są drobiazgi, ale w postaci skumulowanej są widoczne dla gospodarki" - dodał.

Zaznaczył, że z szarą strefą można walczyć m.in. zmniejszając obciążenia podatkowe, upraszczając system podatkowy, upraszczając regulacje gospodarcze, czy zmniejszając obciążenia parapodatkowe dla przedsiębiorców (np. składki). Peterlik dodał, że na ograniczenie szarej strefy wpływa też promowanie i rozwój płatności bezgotówkowych.

Z raportu wynika, że udział szarej strefy w polskim PKB w ostatnich latach zmniejsza się - w 2012 r. wyniósł 21,1 proc, w 2013 r. - 19,9 proc., a w 2014 r. - 19,5 proc. W ocenie Instytutu, w kolejnych latach udział szarej strefy powinien pozostać stabilny na poziomie 19-20 proc. PKB.

"Rozwój sytuacji zależał będzie od wielu czynników, przede wszystkim od koniunktury makro. Trwały wzrost gospodarczy rzędu 3-4 proc. w ostatnich latach przyniósł także ustabilizowanie się szarej strefy, więc jeśli ta tendencja się utrzyma, nie powinniśmy zaobserwować znaczących zmian skali tego zjawiska w najbliższej przyszłości" - dodał.

Ponadto, zdaniem Instytutu, struktura szarej strefy w 2015 r. nie zmieni się znacząco w porównaniu z 2014 r.

"Główną część nadal będą stanowić ukrywane dochody legalnie działających przedsiębiorstw oraz wynagrodzenia osób fizycznych z tytułu wykonywania pracy nierejestrowanej, które są objęte szacunkami GUS (łącznie będą stanowić ok. 60 proc. wartości dodanej szarej strefy). Około 4 proc. będzie nadal przypadać na działalności nielegalne, obejmowane szacunkami GUS, czyli prostytucję, produkcję i handel narkotykami oraz przemyt. 36 proc. szarej strefy będą stanowić tzw. doszacowania IBnGR, czyli ta część gospodarki nierejestrowanej, która nie jest obejmowana szacunkami GUS" - napisano w raporcie.

GUS nie uwzględnia w swych szacunkach m.in. nielegalnego handlu paliwami, części handlu targowiskowego, części handlu przygranicznego, części handlu elektronicznego oraz nielegalnego hazardu.

PAP, sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych