Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Rząd PO puszcza pieniądze z dymem: Chcieli większych wpływów do budżetu - wywołali straty i wzrost przestępczości

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 września 2015, 11:18

  • 4
  • Powiększ tekst

Dane GUS nie pozostawiają wątpliwości - decyzje rządu premier Ewy Kopacz nie tylko szkodzą budżetowi, ale i wzmagają przemyt. Polska traci miliardy.

Polityka wysokiego fiskalizmu uprawiana przez podległych Pani Premier urzędników w odniesieniu do sektora tytoniowego przyniosła katastrofalne rezultaty. W efekcie zbyt szybko kroczących podwyżek cen papierosów nie tylko spadły wpływy budżetu państwa z tytułu akcyzy i podatku VAT, ale też nastąpił gwałtowny rozrost szarej strefy.

Sytuacja stale się pogarsza. Udział szarej strefy szacuje się obecnie na 30% całego rynku wyrobów tytoniowych, i rośnie on z kwartału na kwartał. W strefach miast przygranicznych Polski Wschodniej udział szarej strefy sięga już 80 %!. Beneficjentem tej sytuacji są nie konsumenci, którzy zaopatrując się w szarej strefie palą o ok. 50 proc. tańsze papierosy. Ale ponoszą również zdecydowane większe ryzyko zdrowotne, bo wyroby tytoniowe pochodzące z niewiadomych źródeł zawierają mnóstwo zanieczyszczeń, w tym odzwierzęcych, czy wręcz, jak pokazują liczne przykłady znajdują się w nich silne toksyny. Wyłączne korzyści czerpie za to świat przestępczy. Ostatni raport Centrum Badawczego Międzynarodowej Przestępczości „Transcrime” nie pozostawia złudzeń: duże zorganizowane grupy odpowiadają za 95% przemytu papierosów w UE. Działający na średnią skalę za przemycają ok. 4% papierosów. Mrówki, których wprawdzie jest najwięcej, bo ok. 50%, odpowiadają za 1% wolumenu przemycanych papierosów. Podobnie jest w przypadku papierosów produkowanych w Polsce z nieopodatkowanego tytoniu w nielegalnych fabrykach.

Szacuje się, że wolumen szarej strefy wyrobów tytoniowych w Polsce wzrośnie w tym roku o ok. 1 mld do 15 mld sztuk papierosów - tj. ok. 1700 wyładowanych po sufit TIRÓW pełnych papierosów. W Polsce na legalnym rynku wynosi średnia cena detaliczna paczki to obecnie ok. 13 zł za paczkę. Kupowana w szarej strefie wynosi ok. 7 zł, co oznacza, że przy kosztach produkcji, czy zakupu w nielegalnym hurcie rzędu 1 zł za paczkę, nieopodatkowane dochody świata przestępczego z przemytu i produkcji papierosów sprzedawanych na polskim rynku to nawet 4,5 mld zł rocznie. Trudno się dziwić, że polskie gangi coraz częściej specjalizują się w obrocie podrobionymi papierosami, a w Polsce powstaje coraz więcej nielegalnych fabryk papierosów i wytwórni krajanek. W pierwszym półroczu 2015 roku Centralne Biuro Śledcze Policji zlikwidowało cztery fabryki papierosów i aż 26 wytwórni krajanek. Wszystko wskazuje na to, że padnie więc kolejny niechlubny rekord, bo w 2014 r. policjanci wykryli 17 wytwórni suszu tytoniowego i cztery fabryki papierosów. Dla porównania w 2013 r. CBŚ zlikwidowało trzy fabryki papierosów i siedem wytwórni krajanek.

Sprzyjający klimat do tak żywiołowego rozwoju szarej strefy tworzą urzędnicy i polskie sądy. Ministerstwo Finansów podnosząc co roku stawki akcyzy na wyroby tytoniowe zwiększa atrakcyjność przemytu i dochody grup przestępczych z produkcji papierosów w Polce. Skoro w wyniku ukrytej podwyżki akcyzy w 2015 r. średnia cena detaliczna papierosów wzrosła o 8,5%, to dzięki tej decyzji obroty szarej strefy wzrosną w tym roku o 4-5%, czyli o 250-300 mln zł, bez zwiększenia wolumenu papierosów, które trafią na nielegalny rynek. Przez głupie decyzje urzędników przestępcy się bogacą, ale jeszcze więcej traci skarb państwa. Obecnie państwo z tytułu akcyzy i podatku VAT dostaje ok. 10,6 zł z każdej sprzedanej legalnie paczki papierosów. To oznacza, że gdyby opodatkować papierosy oferowane w szarej strefy dochody podatków mogłyby być wyższe nawet o 8 mld zł rocznie! Urzędnicy niewiele robią, aby zmniejszyć straty – zmiana przepisów, które pomogłoby uszczelnić system podatkowy zajmuje im lata, choć branża nieustannie apeluje o podjęcie, albo przyspieszenie prac. Od grudnia 2010 r. Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie potrafią się porozumieć w sprawie wprowadzenia nowego systemu kontroli upraw tytoniu w Polsce, przyczyniając się tym walnie do żywiołowego rozwoju nielegalnego handlu suszem tytoniowym, który odpowiada już za ok. 50% szarej strefy w Polsce. To przykład skrajny, ale pokazuje najwyraźniej ambiwalentny stosunek członków Pani rządu do skutecznego zabezpieczania interesów państwa. Nadto widoczna omnipotencja urzędnicza w zwalczaniu szarej strefy wyrobów tytoniowych wpływa też na inne sfery naszego państwa: prawodawstwo, sądownictwo. W tej sytuacji trudno się dziwić, że szara strefa rośnie tak dynamicznie - przestępstwa ekonomiczne wiążą się z gigantycznymi zyskami i mniejszym zagrożeniem karą więzienia. Policyjne statystyki pokazują, że liczba grup kryminalnych, czy bandyckich, zajmujących się wymuszeniami, rozbojami, zabójstwami, zmniejsza się na rzecz specjalizujących się w przestępczości gospodarczej, ekonomicznej. W 2012 r. działało 181 grup kryminalnych i 277 ekonomicznych. W 2014 było to odpowiednio 148 i aż 388 (wzrost o 40%).

Ministerstwo Finansów wprowadzając wysokie kroczące podwyżki podatku wybrało drogę maksymalizacji dochodów w krótkim okresie, co wpłynęło niekorzystnie poziom dochodów budżetowych. Od trzech lat nie udało się zrealizować zaplanowanych w ustawie budżetowej dochodów z akcyzy na wyroby tytoniowe. Skumulowana różnica pomiędzy dochodami planowanymi z tego podatku w l. 2012-2014 faktycznymi wpływami wynosi już ponad 3 mld zł! I to pomimo podwyżek stawek podatków, i w konsekwencji wyższych dochodów państwa każdej paczki papierosów. Tylko w ostatnich trzech latach haracz pobierany od każdej statystycznej paczki zwiększył się o co najmniej 30,6%. W 2015 r., po raz pierwszy od 10 lat Ministerstwo Finansów nie podwyższyło wysokości stawek kwotowych i procentowych akcyzy na papierosy. Mimo to wysokość obciążeń podatkowych, a tym samym cena detaliczna papierosów i tak wzrosły

Błędna polityka podatkowa doprowadziła branżę tytoniową na skraj przepaści. W l. 2012-2014 legalna sprzedaż papierosów spadła o blisko 30%. Przez szarą strefę przychody legalnie działających producentów, dystrybutorów są niższe o 1,5 mld zł rocznie. Polska, na terenie której zlokalizowanych jest obecnie 6 zakładów produkcyjnych firm tytoniowych jest czołowym producentem papierosów w Europie, w 2014 r. ich produkcja wzrosła o 3,5 % do 155,7 mld sztuk, a tytoniu do palenia o 114% do poziomu 34, 9 tys. ton. Gdyby nie sprzedaż na inne rynki - w 2014 r. wartość eksportu sektora tytoniowego wyniosła 2 mld euro, a dodatnie saldo handlu blisko 1,5 mld euro – producenci zmuszeni byliby do ograniczenia produkcji i zwolnień pracowników. Należy pamiętać, że koncerny tytoniowe zatrudniają ok. 6 tys. pracowników. Z szeroko rozumianym rynkiem tytoniowym w Polsce związanych jest jednak znacznie więcej, bo ok. 500 tys. osób., głównie właścicieli punktów sprzedaży detalicznej, ich pracowników, rolników zajmujących się uprawą tytoniu. Przez nielegalny handel wyrobami tytoniowymi ich dochody są niższe o przynajmniej 750 mln zł rocznie.

GUS/ as/

Powiązane tematy

Komentarze