Petru walczy z systemem III RP? Nieprawda - ekonomista sam go tworzył i doradzał Tuskowi ZOBACZ DOWODY
Ryszard Petru, założyciel stowarzyszenia, a wkrótce partii Nowoczesna., przedstawia się światu jako niepokorny buntownik, w którym wzbierał gniew przeciwko systemowi. Wzbierał całe lata, a teraz wreszcie eksplodował aktywnością polityczną.
Jak było naprawdę? Światło rzucają - jak to często bywa - depesze Wikileaks.
W dokumencie wysłanym z ambasady amerykańskiej w Warszawie 19 marca 2009 roku, podpisanym przez ówczesnego ambasadora USA Victora Ashe’a, znajdujemy notatkę z rozmowy z Ryszardem Petru.
Rozmowa poświęcona była sytuacji ekonomicznej Polski, ewentualności sięgnięcia po pomoc z Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Dlaczego ambasador rozmawiał z Petru?
Bo był on - jak relacjonuje ambasador USA.
Balcerowicz’s former colleague and current informal advisor to PM Tusk
A więc byłym współpracownikiem Balcerowicza, jest zaś „nieformalnym doradcą premiera Tuska”.
Wikileaks zauważa:
Importantly, Petru has no formal government position. His discreet talks with former Polish Prime Minister…
A więc Petru „nie zajmuje formalnego stanowiska w rządzie”, ale prowadzi „dyskretne rozmowy z byłym polskim premierem a obecnie dyrektorem w MFW Markiem Belką”.
Z depeszy wyłania się więc szczególna pozycja Petru - jako pośrednika pomiędzy Tuskiem a Międzynarodowym Funduszem Walutowym.
Pośrednio, jedyna realna motywacja Petru do buntowania się przeciwko władzy może wynikać z gorącej potrzeby zrealizowania wszystkich postulatów MFW.
Więcej na wPolityce.pl
Skaj/ Wikileaks/ as/