Morawiecki: prawie 3 mld zł trafi na rozwój polskich start-upów
Prawie 3 mld zł zostanie zainwestowane w rozwój start-upów w Polsce w ramach programu Start in Poland opracowanego przez Ministerstwo Rozwoju wspólnie z Radą ds. Innowacyjności. "Program może być szansą dla setek polskich firm i innowatorów" - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki.
Program Start in Poland został zaprezentowany przez wicepremierów Mateusza Morawieckiego i Jarosława Gowina w trakcie kongresu Impact'16, który w środę rozpoczął się w Krakowie.
"Dziś rozpoczynamy program Start in Poland, który może być ogromną szansą da rozwoju innowacyjnych projektów, produktów i usług dla setek polskich przedsiębiorstw i innowatorów, którzy mogą zadziwić świat" - mówił wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki. "To może być też wielki wspaniały pomost współpracy pomiędzy nauką i biznesem" - dodał.
Jak podkreślił, będzie to największy tego typu program w Europie Środkowej i Wschodniej, skupiający działania dotychczas rozproszone i realizowane na mniejszą skalę przez różne instytucje.
Morawiecki zapowiedział, że program będzie dysponował blisko 3 mld zł ze środków publicznych pochodzących z funduszy europejskich, tj. Programu Inteligentny Rozwój 2014-2020. Drugie tyle - według jego zapowiedzi - mają dać fundusze venture capital z całego świata, inwestujące w obiecujące przedsięwzięcia biznesowe na wczesnym etapie ich rozwoju. "One zapewnią rynkowe podejście z najlepszymi parametrami biznesowymi" - ocenił.
Czytaj także: Rząd chce unowocześnić polskie szkoły: komputery, internet, e-podręczniki
W ramach programu firmy otrzymają pomoc nie tylko w fazie inkubacji i akceleracji, ale również na etapie dalszego rozwoju oraz ekspansji międzynarodowej. Adresowany jest on również do podmiotów zagranicznych.
Jak podkreślili przedstawiciele obu ministerstw, celem jest synergia nauki i gospodarki oraz wsparcie innowacji, stąd wspólne zaangażowanie resortów rozwoju oraz nauki i szkolnictwa wyższego. Kluczową rolę w realizacji programu odegra Polski Fundusz Rozwoju, który pozwoli skonsolidować środki na instrumenty kapitałowe skierowane do start-upów.
Polski Fundusz Rozwoju w ramach programu Start in Poland stworzy PFR Ventures, czyli największą w Europie Środkowo-Wschodniej platformę inwestycji kapitałowych w innowacyjne spółki na wczesnym etapie rozwoju. PFR Ventures będzie odpowiedzialny za zarządzanie funduszami inwestycyjnymi typu venture capital o wartości 2,8 mld zł. Będzie wspierał rozwój polskiego rynku venture capital i nowych technologii.
Według szacunków resortu rozwoju w ciągu najbliższych siedmiu lat w Polsce ma szansę powstać i rozwinąć działalność 1,5 tys. firm tworzących wysokiej jakości innowacyjne technologie zdolne konkurować na rynkach zagranicznych.
Pierwszym, ogłoszonym w środę programem pilotażowym Start in Poland będzie program akceleracyjny Scale UP. Konkurs realizowany będzie przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Budżet konkursu, który potrwa od 15 lipca do 15 września, wynosi 35 mln zł.
Jak wyjaśniła podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Jadwiga Emilewicz, program ma "zbliżyć wielkiego przedsiębiorcę do małej zwinnej spółki, która ma świetny pomysł".
Program posłuży opracowaniu i przeprowadzeniu programów akceleracyjnych, w których start-upy - nowe spółki technologiczne - będą mogły rozwijać się we współpracy z dużymi przedsiębiorstwami. Start-upy przejdą autorski program stworzony w partnerstwie korporacji z doświadczonymi akceleratorami, dzięki któremu uzyskają nie tylko wsparcie finansowe, ale też dostęp do wysokiej klasy mentorów, zasobów, kompetencji, infrastruktury, nowych klientów i rynków zbytu.
"Duża firma nie będzie musiała angażować swoich środków, ale zadeklarować realny aktywny udział w całym programie po to, aby przyglądać się wybranym start-upom, ich rozwojowi, a w finale zainwestować w nie albo kupić opracowaną przez nie technologię" - wyjaśniła Emilewicz.
Program Start in Poland został zaprezentowany podczas dwudniowego kongresu nowej gospodarki Impact'16, którego głównym tematem jest tzw. czwarta rewolucja przemysłowa i jej wpływ na rozwój ekonomii, technologii oraz społeczeństwa. Kongres odbywa się przy wsparciu i z udziałem kluczowych osób odpowiedzialnych za rozwój polskiej gospodarki i wzrost jej innowacyjności.
"Impact to przestrzeń spotkania entuzjastów, ludzi którzy nie boją się ryzyka, wierzą w swoje projekty, są gotowi na zmianę. Dla takich ludzi czwarta rewolucja przemysłowa niesie szansę na sukces" - mówił wicepremier Jarosław Gowin.
Kongres zgromadzi 3,5 tys. uczestników i 150 mówców. Zaplanowano 450 spotkań start-upów i dużych firm. "Spotkanie łączy wszystkie środowiska, które mają kluczowe znaczenie dla sukcesu Polski - naukowców, start-upy i wreszcie koncerny, które dzięki swojej skali działania nadają produktom wymiar globalny. Czwartym kluczowym środowiskiem są politycy - rząd ma śmiały plan pchnięcia Polski na nowe tory cywilizacyjne, dokonania prawdziwego cywilizacyjnego i gospodarczego skoku" - zaznaczył Gowin.
(PAP)