Nasz wywiad, Czesław Warsewicz: systematyczna degradacja kolei obserwowana szczególnie w okresie ostatnich kilku lat
wPolityce.pl, Stefczyk.Info: Portal Nakolei.pl współorganizuje konferencję "Przyczyny katastrofy w Szczekocinach - ocena ekspertów". (7 marca 2012 r. o godzinie 11:00 w siedzibie Fundacji Republikańskiej, w Warszawie, przy ul. Kopernika 30 lok. 421). To znaczy, że jednak wnioski powinny być szersze i głębsze niż konstatacja, że cóż - tragedie się zdarzają. A tak twierdzi cześć mediów.
CZESŁAW WARSEWICZ, wydawca portalu Nakolei.pl, były prezes PKP Intercity: W ostatnim roku doszło do 6 bardzo poważnych wypadków kolejowych (Szczekocin, Korbia, Chybie, Baby, Zwierzyn, Mosty), w których życie straciło 27 osób i jest to największy wskaźnik z całej Europy. Dlatego oprócz tylko nieszczęśliwego zbiegu okoliczności na taki stan rzeczy ma duży wpływ systematyczna degradacja kolei obserwowana szczególnie w okresie ostatnich kilku lat.
Począwszy od obniżenia prestiżu Urzędu Transportu Kolejowego potocznie zwanego UTK oraz nie wyposażeniu jego w odpowiednie narzędzie do pełnienia tej funkcji. Właśnie ten urząd ma zadanie stania na straży bezpieczeństwa kolejowego. Na pewno kolejną przyczyną degradacji kolei jest złe zarządzanie nią bez braku wizji jej funkcjonowania na najbliższe dziesięciolecia oraz nietransparentność organizacyjna. Pewnie każdą z tych przyczyn można byłoby oddzielnie rozwinąć, ale to mogłoby być strasznie długie.
Minister Jerzy Polaczek, m.in. na naszych łamach, ostrzegał już w grudniu 2010 roku, że obecna polityka, w tym kadrowa, w obszarze kolei może doprowadzić do katastrofy. Dlaczego jego głos, jak i związkowców, władze zlekceważyły?
Do tego bym dodał jeszcze list prezydenta ZZMK w Polsce Leszka Miętka z 08 lutego bieżącego roku, który z wielką troską w piśmie do ministra Nowaka pochyla się nad problemem obniżającego się bezpieczeństwa na kolei. Dodatkowo w dniu 29 lutego na organizowanej konferencji przez Stowarzyszenie Kibiców i Fundację Republikańską dotyczącą bezpieczeństwa w czasie EURO, nikt z Ministerstwa Transportu nie zechciał się pofatygować, chociaż w tym samym dniu wice minister odpowiedzialny za kolej uczestniczył w komercyjnej imprezie organizowanej przez TOR. To wszystko świadczy tylko o jednym a mianowicie IGNORANCJI WŁADZY, której to nie interesują problemy zwykłych obywateli, ale wyłącznie jej utrzymanie.
Pada dziś czesto argument o konieczności likwidacji rozbicia kolei na tyle spółek. Czy to słuszna teza?
Z pewnością Polska należy do krajów o największej liczbie podmiotów działających na kolei. Łącznie jest ich kilkadziesiąt w tym kilkanaście to najważniejsze. Taki podział na pewno jest mniej efektywny aniżeli działalność w układzie rozdrobnionym. Dziś w całym świecie dominującym procesem jest proces konsolidacji i szukanie oszczędności w tzw. efekcie skali. Na polskiej kolei dokładnie jest odwrotnie tak jakby zasady ekonomii ich nie obowiązywały. Niemniej jednak mając na uwadze taką specyfikę pewnie skonsolidowanie tej działalności biorąc pod uwagę jeszcze dokonane zmiany własnościowe byłoby trudne acz nie niemożliwe. Obecnie największym problemem jest jednak brak koordynacji działalności wszystkich tych spółek, dlatego w pierwszej kolejności funkcję takiego silnego koordynatora powinien spełniać UTK wyposażony w odpowiednie narzędzia prawno-organizacyjne.
rozm. Kruk