Informacje

Piotr Nowak (z lewej) odbiera 23 grudnia 2015 r. nominację na podsekretarza stanu z rąk ówczesnego szefa MF Pawła Szałamachy, fot. materiały prasowe MF
Piotr Nowak (z lewej) odbiera 23 grudnia 2015 r. nominację na podsekretarza stanu z rąk ówczesnego szefa MF Pawła Szałamachy, fot. materiały prasowe MF

Co człowiek Komorowskiego robi w ministerstwie finansów?

---

  • Opublikowano: 4 października 2016, 21:12

    Aktualizacja: 4 października 2016, 21:13

  • 10
  • Powiększ tekst

Przed rządem kolejne ambitne reformy i wcielanie w życie odpowiedzialnej polityki społecznej i rozwijanie idei patriotyzmu gospodarczego. Jednak czy nie przeszkodzą w tym liberalnie nastawieni urzędnicy z ministerstwa finansów?

Jednym z „hamulcowych” może okazać się wiceminister finansów, Piotr Nowak, odpowiedzialny między innym za zarządzenie długiem. Podsekretarz stanu, od lat związany z segmentem bankowym, do ministerstwa trafił w grudniu 2015 roku.

Kilka miesięcy temu tygodnik „Wprost” wymienił go w gronie tzw. „liberałów z drugiego szeregu”, którym nie w smak socjalne wydatki rządu. Autor artykułu z „Wprost” zapomniał jednak przypomnieć o początkach politycznej kariery wiceministra, która wielu wyborcom partii rządzącej może wydawać się co najmniej dziwna.

Swoją przygodę z administracją państwową Nowak zaczynał w zarządzanej przez Olgierda Dziekońskiego kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Został tam ściągnięty w lutym 2015 roku, a zatem w okresie, kiedy Bronisław Komorowski musiał odczuwać już wyborczą presję i konieczność ratowania spadających słupków sondaży. W prezydenckie progi zawitał prosto z PKO TFI – spółki skarbu państwa, zależnej siłą rzeczy od władzy PO-PSL. Dziś Piotr Nowak, jako podsekretarz stanu, reprezentuje resort finansów w Komisji Nadzoru Finansowego, Bankowym Funduszu Gwarancyjnym i Europejskim Banku Inwestycyjnym, czyli kluczowych podmiotach polityki finansowej.

Nowak prowadzi rozmowy biznesowe z inwestorami zagranicznymi (dużo mówi się o kierunku chińskim i południowoamerykańskim). Co ciekawe, mimo widocznych związków z poprzednią władzą, Piotr Nowak był i jest eksponowany i eksploatowany przez Ministerstwo Finansów, zlecane mu są bardzo poważne zadania, podobno zgodne z jego kompetencjami.

Tylko, czy one faktycznie są odpowiednie? Mimo, że w jego dossier na stronie ministerstwa finansów czytamy, że ukończył między innymi Finanse i Bankowość na warszawskiej SGH, to jego uczelnią macierzystą jest Wojskowa Akademia Techniczna, gdzie późniejszy minister zgłębiał tajniki… cybernetyki. W tym miejscu należy wspomnieć o dość bliskich związkach z uczelnią byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego i o pojawiających się w mediach dawnych zależnościach między WAT a WSI. Niezwykle bliskie relacje łączyły z Bronisławem Komorowskim również protektora Nowaka w Kancelarii Prezydenta wspomnianego już Olgierda Dziekońskiego, którego w ostatnich miesiącach swojej prezydentury Komorowski odznaczył Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Jasnym jest, że podobne, często służbowe zależności, nikogo nie dyskredytują, ale trzeba odnotować, że mogą budzić niepokój. Szczególnie, gdy w grę wchodzi walka o poprawę bytu milionów Polaków i nasze bezpieczeństwo gospodarcze, z czym liberałowie zawsze mieli problemy.

Powiązane tematy

Komentarze