Kwota wolna na nowo – komu wzrośnie, komu spadnie
Ministerstwo Finansów opublikowało informację o zasadach działania nowej kwoty wolnej od podatku. Przypomnijmy, że nowa propozycja resortu zakłada podniesienie kwoty wolnej dla najmniej zarabiających do 6,6 tys. zł
Resort informuje, że zmiany obejmą ok. 3 mln najmniej zarabiających podatników. Chodzi o osoby, których dochód nie przekracza 11 tys. zł. Dla 21 mln podatników nic w rozliczeniach podatkowych się nie zmieni, zaś dla 650 tys. podatników nowe przepisy będą oznaczać likwidację kwoty wolnej.
Obecna kwota wolna wynosi 3 091 zł. Czyli osoby o takim dochodzie – równym 258 zł miesięcznie – nie płacą podatku dochodowego. Ci, których dochody są wyższe, muszą już dzielić się swoimi dochodami z fiskusem.
Resort zamierza podnieść kwotę wolną do 6,6 tys. zł. To oznacza, że nieopodatkowane będą dochody rzędu 550 zł miesięcznie. Kolejny próg to 11 tys. zł miesięcznie. Pomiędzy tymi dwoma progami kwota wolna będzie spadać do poziomu obecnej kwoty wolnej – czyli do 3091. I taka pozostanie dla wszystkich, którzy zarabiają od 11 tys. zł do 85 528 zł.
Potem zaś kwota wolna będzie spadać i dla zarabiających 127 tys. zł oraz więcej – po prostu zniknie.
Resort nie opublikował żadnych informacji o tym, jak wyliczać kwotę wolną według nowych zasad. Nie ma wzoru ani propozycji zapisu nowych reguł w ustawie podatkowej. Nie wiadomo także, kiedy dokładnie nowe zasady wejdą w życie i dochodów za jaki rok będą dotyczyć.
Zgodnie bowiem z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego sprzed lat, państwo musi zostawić odpowiednie vacatio legis w przypadku niekorzystnych dla podatnika zmian podatkowych. Ten okres wyznaczono na 1 miesiąc. Jeśli nowe reguły miałyby się odnosić do dochodów z 2016 r., wówczas część najlepiej zarabiających podatników zapłaciłaby wyższe podatki. To oznacza, że w takim przypadku nowe zasady musiałyby wejść w życie do środy (czyli w tym czasie ustawa musi zostać przegłosowana przez Senat, Sejm, podpisana przez prezydenta i opublikowana). Jeśli zaś nowe rozwiązania będą dotyczyć dochodów za rok 2017, wówczas faktycznie zadziałają dopiero w 2018 r.