Informacje

Zakłady Azotowe w Tarnowie, fot. materiały prasowe Grupy Azoty
Zakłady Azotowe w Tarnowie, fot. materiały prasowe Grupy Azoty

PRZEŁOM! Będzie polski grafen z Tarnowa

Ewa Wesołowska

Ewa Wesołowska

Dziennikarka tygodnika Sieci

  • Opublikowano: 11 grudnia 2016, 14:55

    Aktualizacja: 11 grudnia 2016, 15:06

  • Powiększ tekst

Grupa Azoty w ciągu najbliższych dwóch tygodni rozstrzygnie konkurs na zakup technologii wytwarzania i budowę linii do produkcji grafenu płatkowego. Instalacja ma ruszyć w drugiej połowie przyszłego roku - ustalił portal wGospodarce.pl.

Do tej pory zainteresowanie konkursem wyraziły cztery krajowe podmioty, które przez ostatnie lata prowadziły prace badawcze nad tym materiałem. Wygra ten, który zaoferuje technologię umożliwiającą wytwarzanie grafenu o najlepszych parametrach chemiczno-fizycznych. Kolejnym kryterium będzie cena budowy instalacji w Chemicznym Centrum Technologii i Rozwoju w Tarnowie.

To może być przełom w burzliwej historii polskiego grafenu. Przypomnijmy, że kilka lat temu naszym naukowcom, jako pierwszym na świecie, udało się opracować tanią technologię jego wytwarzania. Jednak prace nad opracowaniem konkretnych patentów technologicznych i wdrożeniem grafenu do przemysłu utknęły w miejscu.

Owszem, polskie instytuty pracowały (i pracują) nad tym, ale nie przekłada się to ani na biznes, ani na życie konsumentów. Prace idą powoli,bo brakuje m.in. współpracy i koordynacji pomiędzy badaczami. Brakuje też inwestora, który określiły warunki, terminy, wyłożył pieniądze na procedury patentowe.

tytuł

Naukowcy w Polsce do tej pory bardziej byli zainteresowani prowadzeniem badań niż wytworzeniem produktu, który zainteresowałby biznes - ocenia Mariusz Bober, prezes Grupy Azoty.

Teraz ma to się zmienić. Azoty chcą w Tarnowie wytwarzać ok. kilograma grafenu płatkowego tygodniowo i większość przeznaczać na opracowanie technologii nowych tworzyw sztucznych, które można stosować np. w produkcji tekstyliów, materiałów budowlanych, a nawet w przemyśle zbrojeniowym. Grafen dodany do polioamidu sprawia, że tworzywo to staje się bardziej trwałe, elastyczne, może lepiej przewodzić prąd, nie traci koloru.

Oprócz braku koordynacji między poszczególnymi ośrodkami naukowymi i biznesem, barierą w opracowaniu technologii, która zrewolucjonizowałaby nasz przemysł, była też cena grafenu. Gram tego materiału kosztuje ok. 150 zł, bo jego podaż jest bardzo mała. Instytuty naukowe wytwarzają go na niewielką skalę, tylko na własne potrzeby. Ogranicza to skalę prac badawczych ich tempo.

Dzięki uruchomieniu linii, cena grafenu powinna spaść do 50 na nawet 20 zł za gram – przekonuje Adam Żurek, dyrektor departamentu rozwoju w Grupie Azoty. - Będziemy więc w stanie wyprodukować np. kilka ton poliamidu z dodatkiem grafenu, wysłać go do fabryki, sprawdzać jak zachowuje się podczas przerobu, jakie są właściwości nowego tworzywa i co zrobić żeby je udoskonalić.

Na budowę i uruchomienie instalacji Grupa Azoty chce przeznaczyć 6 mln zł. To niewielka kwota w porównaniu z tym co w prace nad grafenem inwestują wielkie koncerny takie, jak Samsung, Microsoft czy Intel. Jednak, jak zapewnia prezes Bober, to pierwszy krok, za którym wkrótce pójdą kolejne.

tytuł

Grafen to płaska struktura złożona z atomów węgla. Po raz pierwszy wyizolowali go dwaj rosyjscy badacze Andrej Geim i Konstantin Nowosielow. W 2010 roku otrzymali za to Nagrodę Nobla fizyki. Materiał ten jest sto razy mocniejszy niż stal, a jednocześnie bardzo lekki – arkusz o wymiarach metr na metr waży mniej niż jedna tysięczna grama (0,77 mg) i jest w stanie wytrzymać nacisk około 4 kilogramów. Wytworzone z grafenu materiały kompozytowe mogą mieć zastosowane w wielu dziedzinach, m.in. do budowy samolotów.

Jest także bardzo obiecującą substancją dla producentów podzespołów elektronicznych, bo wykazuje się bardzo wysokim przewodnictwem elektrycznym, a jego zdolność przewodzenia ciepła nie ma sobie równych – jest ponad 10 razy wyższa niż w przypadku miedzi. Grafen można także rozciągnąć nawet o 20 proc. bez ryzyka uszkodzenia.

ewes

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych