KE: pozytywne tendencje w zatrudnieniu i spadek ubóstwa w Europie
Z jednej strony wzrost zatrudnienia i spadek ubóstwa, z drugiej utrzymujące się wysokie bezrobocie wśród młodych ludzi - taki obraz UE wyłania się z zaprezentowanego we wtorek raportu KE na temat najnowszych trendów na rynku pracy i tendencji społecznych.
Dokument "Zatrudnienie i kwestie społeczne w Europie" to liczący prawie 300 stron przegląd wskazujący na wyzwania społeczne oraz na rynku pracy. Obraz, jaki wyłania się z najnowszej edycji przeglądu, jest mieszany.
Zatrudnienie, wynoszące 232 mln osób, nigdy nie było takie wysokie w Europie, bezrobocie spada, ale wciąż 20 mln osób jest bez pracy. Spada również ubóstwo. Można powiedzieć, że sprawy idą w dobrym kierunku, ale musimy pracować, by tworzyć nowe miejsca pracy, zwłaszcza dla młodych ludzi - powiedziała na konferencji prasowej w Brukseli unijna komisarz ds. zatrudnienia i spraw socjalnych Marianne Thyssen.
Z raportu wynika, że w minionym roku utworzono 3 mln - w większości stałych - miejsc pracy. W większości przypadków zatrudnienie w pełnym wymiarze czasu pracy skutecznie chroni przed ubóstwem.
Według danych z października 8,3 proc. Europejczyków nie ma pracy. Po kryzysie rozciągającym się w UE od 2003 do 2013 r. znalezienie zatrudnienia było bardzo trudne. Z raportu wynika, że zaledwie co ósmemu bezrobotnemu udało się w ciągu trzech lat znaleźć stałą pracę. Dużym problemem pozostaje bezrobocie osób młodych, które wciąż przekracza 20 proc.
Thyssen przyznała, że przychody co ósmego pracownika są poniżej progu ubóstwa. Sytuacja ta pogorszyła się od wybuchu kryzysu. Odsetek ludności UE zagrożonej ubóstwem lub wykluczeniem społecznym wynosi 23,7 proc., co jest z kolei najlepszym wynikiem od 5 lat (dzięki wzrostowi zatrudnienia).
Zmartwieniem dla wielu jest brak stałych umów o pracę - problem dotyczy 14 proc. zatrudnionych w Europie. W Polsce i Hiszpanii jest pod tym wglądem najgorzej - 20 proc. pracowników nie ma stałej umowy. Polska notuje za to jeden z najwyższych odsetków zatrudnionych w przemyśle - ok. 23 proc. Pod tym względem wyprzedzają nas tylko Czechy i Słowacja.
Bardzo dobrze wypadamy też pod względem dynamiki przychodów. Z opracowania wynika, że pomiędzy 2012 i 2014 rokiem najszybciej, bo o 20 proc., rosły one w Rumunii, natomiast Polska i Bułgaria były na drugim miejscu z wynikiem 13 proc.
Po okresie znacznego zwiększenia się dysproporcji w UE raport wskazuje na oznaki zbliżania się państw pod względem poziomu życia. Dalej utrzymają się jednak duże różnice, a rynki pracy oraz programy i instytucje ochrony socjalnej w UE w bardzo różny sposób radziły sobie ze wstrząsami gospodarczymi.
Opracowanie KE mówi też o problemie uchodźców. W 2015 r. i w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2016 r. w państwach UE złożono blisko 2,2 mln wniosków o azyl. Uchodźcy mają jednak kłopot z integracją na rynku pracy. Thyssen podkreślała, że z badań przeprowadzonych wśród uchodźców, którzy przybyli do państw UE dużo wcześniej, wynika, że średnio potrzebują oni 15-20 lat, by ich sytuacja na rynku pracy była porównywalna z tymi, którzy urodzili się w UE.
Jako panaceum KE sugeruje inwestowanie w edukację i znajomość języków obcych oraz ułatwianie uznawania umiejętności. "W sytuacji starzenia się społeczeństwa integracja uchodźców przyczyni się do wzmocnienia kapitału ludzkiego UE" - podkreślono.
(PAP) oprac. SzSz